Domyślne zdjęcie Legia.Net

Leo Beenhakker: Roger nie jest w najwyższej formie

Marcin Szymczyk

Źródło:

08.06.2009 08:39

(akt. 17.12.2018 15:41)

W spotkaniu rozgrywanym w Johannesburgu pomiędzy RPA i Polską zawiedli niemal wszyscy, ale najbardziej oberwało się w mediach Rogerowi. Co się dzieje z Brazylijczykiem z polskim paszportem? - Nie jest w najwyższej formie. W reprezentacji zawsze spełniał swoją rolę, tym razem nie udało się także jemu. Nie można go jednak oceniać indywidualnie, bo jakby miał wsparcie w kolegach, to może grałby lepiej. RPA tym meczem przygotowywało się do Pucharu Konfederacji, my - do wakacji. I niestety, te wakacje wszyscy mają w głowach. Muszą być jednak dużymi chłopcami i do wtorku wziąć się w garść. Potem pojadą do domu - mówi selekcjoner reprezentacji Polski <b>Leo Beenhakker</b>.
- Zagraliśmy fatalnie, okropnie, to była jakaś katastrofa, ale młodzi na pewno będą już dużo mądrzejsi. Daję szansę tym, którzy przyjechali na zgrupowanie, a oni grają tak jak w tym momencie potrafią. Sam ich powołałem, więc nie będę teraz szukał tanich wymówek. Po meczu z RPA jestem bardzo zniesmaczony, to dla mnie kolejna nowość w pracy z reprezentacją Polski. Podejście zawodników do tego meczu najlepiej było widać na boisku w Johannesburgu. To się nie może powtórzyć. Czy zawodnikom nie jest wstyd przed kibicami, że zagrali tak słabo? - Piłkarze muszą mieć świadomość, że grają dla kibiców, dla swojego kraju i dla siebie. To dla nich ogromny zaszczyt, że mogą występować dla swoich fanów. Przecież piłka nożna jest dla kibiców. Piłkarz, to taki zawód, że bóg dał młodemu człowiekowi talent i moim zdaniem taki ktoś jest zobowiązany do tego, aby dobrze go wykorzystać. Przecież ja nigdy nie proszę zawodników, żeby dali mi gwarancję, że wygrają mecz. Proszę ich natomiast o jedno: aby w każdym spotkaniu dali z siebie wszystko, naprawdę wszystko to co potrafią na dany dzień, a to zaprocentuje dobrym wynikiem. Zawiódł się pan na kilku piłkarzach? - Tak w sobotę kilku z nich mnie zawiodło. Nie winię młodych zawodników, takich jak Peszko, Wilk, Komorowski, czy Rzeźniczak, bo oni dopiero zaczynają swoją karierę i w takich spotkaniach nabierają doświadczenia. Uważam jednak, że mam prawo żądać o wiele więcej od ludzi, z którymi pracuję dwa lub trzy lata.

Polecamy

Komentarze (5)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.