Ligowcy oceniają Legię i Wisłę

BRAMKARZE:

Mucha kontra Pawełek

GRZEGORZ KASPRZIK Z LECHA: Słowak to ostoja Legii, reprezentacji i najlepszy bramkarz ligi. Rzadko popełnia błędy. Pawełek wraca po kontuzji, jego forma będzie niewiadomą. Przewaga Legii.

PRAWI OBROŃCY:

Alvarez kontra Rzeźniczak

LEWY POMOCNIK POLONII BYTOM MARCIN RADZEWICZ: Kubę powoływali Beenhakker i Majewski, teraz wezwał go Smuda. To dobra rekomendacja. Przeciwko Urugwajczykowi grało mi się łatwiej. Może potrzebuje czasu, by się przystosować? Przewaga Legii.

STOPERZY:

Jop, Marcelo kontra Astiz, Choto

NAPASTNIK KORONY JACEK KIEŁB: Bardziej przekonuje mnie duet Legii. Astiz stara się wychodzić do przodu, a Choto wtedy skutecznie go asekuruje. Przy takim stylu kluczowe jest zgranie. Legioniści rozumieją się świetnie. Wisła próbuje grać podobnie, ale Marcelo nie jest zgrany z Jopem. Przewaga Legii.

LEWI OBROŃCY:

Piotr Brożek kontra Komorowski

PRAWY POMOCNIK ZAGŁĘBIA SZYMON PAWŁOWSKI: Trudniej rywalizować z Piotrkiem. Jest silniejszy, o wiele lepiej się ustawia. Na pewno ma większe szanse zatrzymania Szałachowskiego niż wracającego do formy Łobodzińskiego Komorowski. Przewaga Wisły.

PRAWI POMOCNICY:

Łobodziński kontra Szałachowski

LEWY OBROŃCA ŚLĄSKA MARIUSZ PAWELEC: Szałachowski bazuje na szybkości i balansie ciała. Łobodziński ma sugestywny zwód na prawą nogę, po którym potrafi w pełnym biegu dośrodkować. Kluczem do ich powstrzymania jest agresywne krycie. Trudniej mi się grało przeciw Łobodzińskiemu. Przewaga Wisły.

OFENSYWNI POMOCNICY:

Jirsak, Małecki kontra Iwański, Giza

DEFENSYWNY POMOCNIK JAGIELLONII HERMES: Małecki to najgroźniejszy piłkarz w lidze. Chce uczestniczyć w każdej akcji, nie boi się pojedynków jeden na jednego. Jirsak nabiera pewności. Iwański dobrze wykonuje stałe fragmenty, w lidze nie ma sobie równych w prostopadłych podaniach. Gizie brakuje skuteczności. Gdybym miał wybierać partnerów do drużyny, wybrałbym Iwańskiego i Małeckiego. Remis.

DEFENSYWNI POMOCNICY:

Diaz kontra Smoliński

OFENSYWNY POMOCNIK ŚLĄSKA SEBASTIAN MILA: Atutem Kostarykanina jest wzrost i siła. Potrafi strzelić z dystansu, doskonale gra głową. Smoliński gra jako defensywny wymiennie z Iwańskim. To kreatywny zawodnik, ale słabszy w destrukcji. Gdybym był obrońcą, wolałbym grać przeciwko Diazowi, jako ofensywny pomocnik - przeciwko legioniście. Krakowianie mimo braku Sobolewskiego mają bardziej wyrównany środek pomocy. W Legii brakuje w środku kogoś, kto przerywałby akcje rywali. Przewaga Wisły.

LEWI POMOCNICY:

Kirm kontra Rybus

PRAWY OBROŃCA ARKI ŁUKASZ KOWALSKI: Piłkarze o kompletnie różnym stylu. Rybus nie boi się grać jeden na jednego, woli schodzić do środka, strzela z dystansu. Kirm jest bardziej doświadczony, woli grać przy linii. Bardzo celnie dośrodkowuje. W tej chwili to zawodnik bardziej kompletny i groźniejszy od Rybusa, przed którym przyszłość. Przewaga Wisły.

NAPASTNICY:

Paweł Brożek kontra Chinyama

ŚRODKOWY OBROŃCA LECHA BARTOSZ BOSACKI: Legionista strzela sporo bramek, ale nie ma asyst. Wiślak jest wszechstronniejszy. Ma aż siedem asyst, u napastnika rzadko się to spotyka. Chinyama przewyższa go jedynie w grze tyłem do bramki, bo jest silniejszy fizycznie i trudno go przepchnąć. Paweł potrafi przyjąć piłkę w biegu i urwać się obrońcy. Lepiej wychodzi do prostopadłych piłek. Przewaga Wisły.

Rezerwowi:

Cebanu, Burliga, Cantoro, Garguła, Ćwielong

kontra

Machnowskij, Kiełbowicz, Szala, Borysiuk, Jarzębowski, Radović, Paluchowski

TRENER KORONY MAREK MOTYKA: Ławka Legii jest bardziej defensywna, Wisły ofensywna. Wiele będzie zależeć od wyniku do przerwy. Wiśle może być łatwiej odrabiać straty, trudniej bronić wyniku. Legii odwrotnie. Przewaga Wisły.