News: Łukasz Budziłek: Chciałbym grać więcej

Łukasz Budziłek: Chciałbym grać więcej

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.sport.pl

21.12.2014 16:45

(akt. 08.12.2018 05:31)

Łukasz Budziłek na Łazienkowską trafił latem z pierwszoligowego GKS Katowice. W zeszłym sezonie w 29 meczach puścił 29 goli, obserwatorzy obwołali go największym talentem w lidze. A kibice GKS nagrodzili dwoma "Złotymi Bukami" - w kategorii "odkrycie" oraz "najlepszy gracz GKS". Jesienią bronił tylko w trzecioligowych rezerwach Legii. - Mimo że w Legii nie gram, to tego transferu nie żałuję. Wejście do drużyny utrudniła mi kontuzja, przez którą nie trenowałem przez miesiąc. Poza tym to trener ustala skład i decyduje, kto gra, a kto nie - mówi "Budził" w rozmowie z Legia.sport.pl.

- Przychodząc do Legii byłem bardzo szczęśliwy, bo wiedziałem, że w Warszawie będę się rozwijał. Na co dzień trenuję z najlepszymi zawodnikami w kraju i to na pewno dało mi bardzo dużo. Najważniejsza jest jednak świadomość, że trenuję po to, by na koniec tygodnia zagrać w meczu. Występ w lidze jest nagrodą za pracę, jaką się wykonało i ja z możliwości gry u trenera Magiery byłem zadowolony. Czy lepsze byłoby jeżdżenie na spotkania w ekstraklasie, by siedzieć na ławce rezerwowych? Trudno mi to rozstrzygnąć. Przez te pół roku stałem się lepszym bramkarzem. Ale jestem ambitnym człowiekiem i to normalne, że nie jestem zachwycony. Przychodząc do Legii nie myślałem o tym, żeby walczyć o pozycję numer dwa, tylko o numer jeden. To od trenera Berga zależy, czy mógłbym pójść wiosną na wypożyczenie. Na razie konkretów nie ma, ale jeśli takie by się pojawiły ze strony klubów ekstraklasy, to pewnie długo bym się nie zastanawiał. Jestem w stałym kontakcie z menedżerem i czekam na to, co się wydarzy - dodaje Budziłek na łamach Legia.sport.pl.

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.