News: Łukasz Budziłek: Przychodzę do Legii bez kompleksów

Łukasz Budziłek: Przychodzę do Legii bez kompleksów

Marcin Szymczyk

Źródło: Warszawa.sport.pl

14.06.2014 10:26

(akt. 08.12.2018 15:07)

- Zapraszam na YouTube'a, gdzie można odszukać sobie film z moimi występami. Jak grałem w młodej ekstraklasie w GKS Bełchatów, to po szatni krążyło takie powiedzenie: Łukasz Budziłek, bramkarz z Vanessy, lat 23, kawaler, niekarany, do wzięcia od zaraz. A tak poważnie, to nie ma sensu mówić o moich mocnych, a tym bardziej słabych stronach. Myślę, że jak zagram w Legii, każdy będzie mógł się przekonać, jakim bramkarzem jest Łukasz Budziłek - mówi w rozmowie z Warszawa.sport.pl nowy nabytek Legii.

fot. Mateusz Kostrzewa / legia.com

Konkurencję masz dużą. Duszan Kuciak to najlepszy bramkarz ekstraklasy.


- Nie oceniam innych bramkarzy. Przychodzę do Legii bez kompleksów. Przede mną okres przygotowawczy, w którym będę miał czas na pokazanie swoich umiejętności. O hierarchii bramkarzy decydować później będzie sztab trenerski. Na kogo postawi, to się dopiero okaże. Ale jestem optymistą. Na pewno zrobię wszystko, żeby udowodnić, że to mi należy się miejsce w bramce.


"Pracowita dobra dusza" - tak niedawno w serwisie Legia.Net o tobie mówili Jan Furtok i Tomasz Wróbel.


- Coś w tym jest. Zawsze charakteryzowałem się tym, że z boiska trzeba było mnie zganiać. Nawet teraz, niby mam wolne, z moim kolanem już wszystko w porządku, ale cały czas trenuję i o nie dbam. Byłem pięć dni na urlopie i wystarczy. A co do tych twierdzeń, to mogę jeszcze powiedzieć, że nigdy żadnego swojego klubu nie traktowałem jak typowe miejsce pracy. Zawsze po zajęciach lubiłem spotkać się z chłopakami - obejrzeć mecz, iść na spacer czy kolację. Mam nadzieję, że w Legii będzie podobnie.


Z kibicami z Katowic rozstajesz się chyba w dobrych relacjach. Na meczu z GKS Tychy zgotowali ci oni gorące pożegnanie.


- Skandowali moje imię i nazwisko po moim ostatnim meczu w barwach GieKSy, dziękując mi za półtora roku gry. To było bardzo miłe. Myślę, że część z nich może się trochę złościć, że odchodzę akurat do Legii. Ale to moja praca, a Legia na ten moment jest najlepszym klubem w Polsce. Takim firmom się po prostu nie odmawia.


Zapis całej rozmowy z Łukaszem Budziłkiem można przeczytać na Warszawa.sport.pl

Polecamy

Komentarze (24)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.