Domyślne zdjęcie Legia.Net

Maciej Bartoszek: Z Legią powalczę o posadę

Marcin Szymczyk

Źródło: Fakt

18.03.2011 08:25

(akt. 14.12.2018 17:54)

- Nie ma znaczenia, że gramy z Legią. Chcemy zamazać złe wrażenie z poprzednich spotkań i walczyć o zwycięstwo. Tym bardziej że u siebie rzadko tracimy punkty - zapowiada przed niedzielnym meczem trener GKS <strong>Maciej Bartoszek</strong>. Szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, że przy ewentualnej porażce może stracić pracę. - Sam jestem sobie winien. Po tych wszystkich ubytkach kadrowych wielu skazywało nas na spadek. Prezentowaliśmy jednak dobrą piłkę, po pierwszej części rozgrywek byliśmy w czołówce i wzrósł apetyt na puchary. Może minimalizm byłby bardziej wskazany, ale to nie w moim stylu - przekonuje trener.

Mecz z Legią ma być przełomowy dla GKS, podobnie jak ten jesienią. - Dopiero po zwycięstwie na Łazienkowskiej zaczęto traktować nas poważnie. Dlaczego tym razem ma nie być podobnie? Stać nas na dobrą grę i zwycięstwo. Piłkarze są odpowiednio zmotywowani, liczymy także na doping naszych kibiców - mówi Bartoszek. - Wierzę, że wygramy i wrócimy na właściwe tory. Ostatnio często jestem atakowany i nie wiem nawet dlaczego. Słyszałem już wiele nieprawdziwych historii na mój temat. Dementuję więc, że nie mam czarnego pasa w karate, czy rottweilera przed domem na łańcuchu. Jestem młodym trenerem i zamierzam osiągnąć sukces w zawodzie, któremu poświęciłem całe życie - twierdzi szkoleniowiec GKS.

Polecamy

Komentarze (7)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.