Maciej Jankowski: Zrobię wszystko aby wygrał Ruch
15.10.2011 09:24
(akt. 21.12.2018 22:32)
<p>- Od początku tygodnia myślimy tylko o niedzielnym meczu. Legia należy do ligowej czołówki, reprezentuje Polskę w europejskich pucharach, ma w kadrze reprezentantów kilku krajów, więc nastawiamy się na ciężką walkę ze stołecznymi piłkarzami. Wiem, ze ostatnio mamy dobrą serię spotkań z Legią, ale mecz meczowi nie jest równy. To co było kiedyś nie liczy się dzisiaj. Musimy zagrać bardzo skoncentrowani od pierwszej akcji. Musimy zneutralizować silne punkty rywali, jeśli chcemy podtrzymać dobrą passę tych meczów - mówi napastnik niebieskich Maciej Jankowski.</p>
Urodził się pan w Warszawie, nigdy nie ukrywał swoich sympatii do Legii. To dla Pana szczególny mecz?
- Nie, podchodzę do meczu z Legią, jak do każdego innego spotkania w lidze. I nic się w tej materii nie zmieniło, odkąd gram w Ekstraklasie. Faktycznie sympatyzuję z Legią, ale to nie ma żadnego znaczenia. Jestem bowiem zawodnikiem Ruchu, gram dla Ruchu, pracuję dla Ruchu i zrobię wszystko, by Ruch w niedzielę pokonał Legię.
Słyszał Pan o zainteresowaniu Legii?
- Właśnie, że nic nie wiem na ten temat. Dlatego nie chcąc stale odpowiadać na jedno i to samo pytanie odpowiem po raz ostatni. - Gram w Ruchu, zadomowiłem się w Chorzowie, jest mi tutaj dobrze i nie wybiegam myślami, czy pójdę gdzieś teraz, czy też w przyszłości. Oczywiście różnie w życiu bywa, ale teraz dla mnie najważniejsze jest optymalne przygotowanie się meczu z Legią. Koniec, kropka!
- Po krótkim milczeniu na początku sezonu odzyskał pan dobrą skuteczność. W ostatnich czterech meczach strzelił pan pięć bramek.
- Fajnie jest, jak się strzela bramki. Ale najważniejsze, że dobrze wiedzie się drużynie. A nam dobrze układa się ten sezon, choć na pewno o nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. I mam nadzieję, że w niedzielę „Niebiescy” wygrają z Legią.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.