Maciej Rybus: Mam nadzieję, że zagram

 - Jutro się okaże czy wreszcie uda się nam coś strzelić ze stałych fragmentów gry. Jeżeli dokonałbym tej sztuki to byłbym bardzo szczęśliwy. Miałem grać w Krakowie, ale ostatecznie nie pojawiłem się na boisku. Trochę szkoda, ale trener dał mi wtedy odpocząć po spotkaniu z Gaziantepsporem.

- Fajnie, że zagrałem po raz kolejny w reprezentacji kraju. Były to tylko trzy minuty, ale dawno nie byłem powołany. Atmosfera w prasie nie pomaga kadrze. Łukasz Piszczek miał się stawić na zgrupowaniu i pogadać z selekcjonerem, ale ostatecznie do tego nie doszło.  Eugena Polanskiego przyjęliśmy bardzo dobrze. Było widać na początku jego stremowanie, ale się tym nie przejął i zapowiedział, że z każdym kolejnym meczem będzie coraz lepiej. Kuba Wawrzyniak zagrał wczoraj cały mecz więc ma prawo być zmęczony i pewnie nie pojawi się jutro w pierwszym składzie.

- Generalnie nie ma sensu trenować na naszym sztucznym boisku przed spotkaniem w Rosji. Murawa na stadionie Spartaka jest znacznie lepszej jakości. Najlepiej świadczy o tym fakt, że rozgrywano tam finał Ligi Mistrzów. Tutaj tylko dodatkowo obciążalibyśmy nogi.