Domyślne zdjęcie Legia.Net

Maciej Skorża: Jestem zadowolony przed pucharami

Emil Kopański, Paweł Korzeniowski

Źródło: Legia.Net

22.07.2011 21:57

(akt. 14.12.2018 01:13)

<p>- Mecz z Żalgirisem był ostatnim sprawdzianem przed europejskimi pucharami. W pierwszej połowie grała drużyna zbliżona do tej, która zagra w Turcji. W tej części gra wyglądała lepiej, natomiast w drugiej było za mało gry piłką. Brakuje nam jeszcze właściwego rytmu meczowego. Cieszę się z dobrej gry Ljuboji i Żewłakowa. Jestem ogólnie zadowolony, piłkarze są w dość dobrej formie. Mecz z Gaziantepsporem będzie jednak zupełnie innym, trudniejszym spotkaniem - podsumował Maciej Skorża.</p>

 - Żewlakow przebrnął przez okres przygotowawczy bez żadnej kontuzji. Danijel na pewno bardzo się stara, ale potrzebuje jeszcze czasu. Jestem jednak zadowolony ze współpracy z tymi graczami. Ljuboja jest wzorem profesjonalizmu, a wiemy, co mówiło się o nim przed transferem. W tej chwili jest fizycznie przygotowany na 60 minut gry, natomiast Hubnik na 30. Prawdopodobnie czeka mnie konieczność rotacji tymi zawodnikami do momentu, gdy będą oni właściwie przygotowani.

- Moshe Ohajon to taki typ środkowego pomocnika, który potrafi grać i ofensywnie, i defensywnie. Jeśli zostanie w Legii, będzie gotowy pomóc nam za ok. trzy tygodnie.

- Ivica Vrdoljak doznał podczas gierki kontuzji pachwiny, mam jednak nadzieję, że zagra w czwartek, bo jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem.

- Dusan Kuciak na pewno nie zagra w Turcji, bo tylko dziś możemy zgłosić zawodników. Z rozczarowaniem obserwuję jego sytuację, bardzo żałuję, że nie może z nami grać. Myślę, że mógłby być w Legii numerem jeden, chociaż Wojtek Skaba ostatnio też był w dobrej formie.

- Janusz Gol i Ariel Borysiuk dobrze ze sobą współpracują. Chciałem wypróbować nowe ustawienie, ale niestety nie mógł zagrać Vrdoljak, który może grać zarówno na środku obrony, jak i pełnić rolę defensywnego pomocnika.

- Chciałem spróbować gry w systemie 4-3-3, myślę, że mogłoby to być ciekawe rozwiązanie. Nie mogłem jednak tego dokonać, czekam na okoliczności, kiedy będę mógł to zrobić. Odkładam jednak ten moment na później, ponieważ nie było próby generalnej. W Turcji musimy wygrać walkę w środku pola, ponieważ grają oni bardzo krótką piłkę.

- Mam nadzieję, że to transferu Ariela Borysiuka w najbliższym czasie nie dojdzie. Marek Jóźwiak zapewniał mnie, że do ewentualnego transferu może dojść dopiero po europejskich pucharach.

- Po losowaniu byliśmy umiarkowanymi optymistami, jednak po przeanalizowaniu dochodzę do wniosku, że jest to jedna z trzech najtrudniejszych drużyn. Turcy grają dobrze technicznie i do tego agresywnie. Na niektórych pozycjach mamy jednak lepszych piłkarzy i jeśli zagramy najlepiej jak możemy, bez lęku, to mamy szanse tego rywala przejść.

- Liczyłem na większą liczbę transferów, nie zamierzam jednak teraz narzekać. Pracuje nam się coraz lepiej, będziemy z pewnością silniejsi niż w zeszłym sezonie.

- Dzisiejszy skład to 87% tego, co wyjdzie w Turcji (śmiech). Kluczową sprawą będzie zdrowie Vrdoljaka, jeśli nie będzie gotowy na 100%, wolę nie ryzykowac i poczekać. Nie zamknąłem jeszcze sprawy Astiza i Komorowskiego. Nie wykluczam, że to Astiz będzie partnerem Żewłakowa w środku obrony.

Polecamy

Komentarze (88)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.