Domyślne zdjęcie Legia.Net

Maciej Skorża: Jesteśmy na krzywej wznoszącej

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

18.03.2011 13:39

(akt. 14.12.2018 17:48)

- W sobotę Dickson Choto ma urodziny, ale nie wiem jeszcze, czy znajdzie się w meczowej 18-tce. Michal Hubnik właśnie wsiadł do samochodu, pojechał na badania, ale doktor Machowski jest sceptycznie nastawiony do tak szybkiego powrotu do gry. Raczej w niedzielę będziemy musieli sobie poradzić bez niego. Poza tym nie ma poważniejszych urazów, Michał Żyro miał stłuczony mięsień czworogłowy, ale już wszystko w porządku. Patrzę i obserwuję piłkarzy na zajęciach taktycznych, ale nie wiem jeszcze kto zastąpi Hubnika – być może Michał Kucharczyk, może Bruno Mezenga - zdradził na przedmeczowej konferencji prasowej trener Maciej Skorża.

- Zaczynamy w końcu grać w piłkę, dłużej utrzymujemy się przy piłce, gramy nią na połowie przeciwnika i dlatego mamy większe szanse na stworzenie sytuacji pod bramką rywala. Skuteczność nie jest naszą mocną stroną, więc musimy mieć 4-5 dobrych okazji. Jesteśmy lepszą drużyną niż w rundzie jesiennej, kiedy bramka Żewłakowa wybiła nas z rytmu i nie potrafiliśmy prawidłowo zareagować. Teraz już tak nie jest, choć druga połowa spotkania ze Śląskiem przypominała trochę tę jesienną nieporadność i chaos.

- Po raz pierwszy w swojej trenerskiej pracy zebraliśmy się po meczu ze Śląskiem w sali z całą drużyną i obejrzeliśmy mecz z wrocławianami od pierwszej do ostatniej minuty. Był to przykład porażki na własne życzenie, chciałem, aby piłkarze zobaczyli ją na własne oczy. Zrobiłem coś takiego po raz pierwszy, przejrzeliśmy go minuta po minucie, było sporo uwag. Konkluzja jest jednak prosta – to nie może się powtórzyć.

- Nie pytałem Janusza Gola o zespół z Bełchatowa, rywal jest rozpracowywany przez Rafała Janasa. Wiemy, czego się spodziewać, można wyrobić sobie zdanie na temat słabych i silnych stron. Chciałbym, abyśmy jako pierwsi pokonali GKS na ich terenie, na razie to nikomu się nie udało. Każdy mecz jest inny, nie mamy żadnego komfortu. Z pierwszym gwizdkiem rozpoczniemy walkę o ligowe punkty. Dla tego zespołu 2-3 mecze najbliższe będą decydujące – albo drużyna włączy się do walki o puchary, albo będzie bronić się przed spadkiem. Na pewno zawodnicy i trenerzy będą czuli presję, będą grać o życie, ale z nami każdy gra mecz życia. Dla każdego wygrać z Legią to wielka sprawa i ogromna satysfakcja. Musimy być przygotowani na agresję i ogromne zaangażowanie przeciwnika.

- Kto będzie strzelał bramki? Cieszę się, że w meczu z Ruchem strzeliliśmy gola po stałym fragmencie gry. Drużyna uwierzyła, że można tak trafić do siatki mimo nieobecności na murawie Tomka Kiełbowicza. Każdy może zdobyć zwycięską bramkę, mamy wielu piłkarzy, którzy potrafią to robić. Co do "Kiełbika", to na Zagłębie Lubin planuję jego powrót. Pod względem zdrowotnym będzie już OK, mam nadzieję że forma również mu dopisze.

- Nie mam wątpliwości, w jakim punkcie jesteśmy. Porażkę ze Śląskiem traktuję jak wypadek przy pracy. Byliśmy lepsi, choć było to za mało, by wygrać. Jesteśmy na krzywej wznoszącej i będziemy grać coraz lepiej. Nie zachwieje tego przegrana z wrocławianami, taka gra i wynik nie może się już powtórzyć. Widzę w końcu drużynę, która gra w piłkę, chce strzelać bramki i wie, jak to zrobić. Praca wykonana zimą musi przynieść efekt i nikt nie może w to zwątpić, gdyż oznaczałoby to brak szacunku do samego siebie.

- Mam kłopoty bogactwa w defensywie i obym częściej miał takie problemy. Jest trudniej nie tylko o miejsce w jedenastce, ale i w meczowej kadrze. Super sprawa, nikt nic lepszego niż konkurencja do tej pory nie wymyślił. Moim zadaniem jest sobie z tym poradzić i utrzymać rezerwowych w wysokiej dyspozycji. Wiadomo, że każdy chce grać, ale to normalne. Muszę sobie dawać z tym radę, mam swoje sposoby. Wszyscy jesteśmy zawodowcami i każdy ma wykonywać swoją pracę jak najlepiej potrafi. Ja wybieram moim zdaniem najlepszych i tyle. Reszta ma bodziec do wytężonej pracy, aby załapać się do 18-tki następnym razem. Każdy jest ważny i z każdego chcę wykrzesać jak najwięcej. Wszystko w rękach i nogach zawodników.

Polecamy

Komentarze (60)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.