News: Maciej Skorża: Jesteśmy w trudnym momencie

Maciej Skorża: Jesteśmy w trudnym momencie

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

23.09.2011 14:13

(akt. 13.12.2018 02:56)

<p class="MsoNormal">- Każdy mecz w Ekstraklasie jest trudny. Jeżeli ktoś jest w takiej sytuacji jak my i przegrywa dwa ostatnie spotkania w lidze to teraz trzeba wygrać. Nie wspominam zeszłego sezonu i chcę wrócić na właściwą drogę. Jednym z kroków było zwycięstwo w Katowicach. Kolejnym może być pokonanie GKS-u - mówił na przedmeczowej konferencji prasowej, trener Legii Maciej Skorża.</p>

- Jest kilka urazów. Ani Manu, ani Kucharczyk nie zagrają – nie chcemy ryzykować ich zdrowia. Po PP urazów doznali Jakub Kosecki i Ivica Vrdoljak. Oni dwa również zostaną w Warszawie… Mamy młodych zawodników. Może ponownie spróbujemy Artura Jędrzejczyka w pomocy. Z Polonią radził sobie bardzo dobrze. Wiele wpływa na te kontuzje. Również duża liczba spotkań nie pomogła. W niektórych sytuacjach zabrakło też rozwagi samym zawodnikom, ale nie chcę o tym mówić.


- W obliczu najbliższego meczu chciałbym mieć pełną kadrę. Nie chcę jednak ryzykować zdrowia niektórych zawodników przed ważnymi spotkaniami z Hapoelem i Wisłą. Liczę, że grupa, która pojedzie do Bełchatowa, będzie zdolna dobrze zagrać i wygrać z GKS-em.


- Sytuacja obu klubów jest ciężka. Zarówno Legia jak i GKS muszą wygrywać. Po niektórych młodych zawodnikach spodziewałem się więcej w potyczce z Rozwojem. Liczyłem, że niektóre występy będą bardziej spektakularne. Domeną młodości jest chimeryczność. Raz zagrają lepiej, a raz gorzej. Jesteśmy w trudnym momencie. Mamy odmienne nastroje niż po wygranej ze Spartakiem. Huśtawka nastrojów nikomu nie robi dobrze, więc chcemy wrócić do tego co było. Po przerwie na kadrę nie jesteśmy tą samą drużyną. Teraz gracze przeszli pełen mikrocykl treningowy i liczę, że będzie lepiej.


- W niektórych momentach brakło nam mentalności. Podbeskidzie zlekceważyliśmy, a na spotkanie z Polonią zabrakło nam trochę sił po boju z PSV. Martwię się, że jeszcze czekają nas dwie przerwy na reprezentację, które nie wpływają dobrze na moich piłkarzy. Czy mijając któregoś z prezesów, zapraszam ich na kawę? Teraz pijemy herbatę.


- Wciąż widzę atuty w mojej drużynie. Nie mam wielkiego pola manewru w ofensywie, ale nie ma też  tragedii. Ci, którzy jadą do Bełchatowa nie mogą się bać i muszą jedynie myśleć o wygranej. Przed derbami z Polonią chyba niepotrzebnie rozmawiałem z Michałem Żewłakowem. Ostatnio nie za dobrze wychodzą mi rozmówki z zawodnikami. Czasem lepiej przedstawić im zwięźle zadania i kazać po prostu biec na boisko.

Polecamy

Komentarze (43)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.