News: Maciej Skorża: Na lepszy styl nas na razie nie stać

Maciej Skorża: Na lepszy styl nas na razie nie stać

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

29.04.2012 19:45

(akt. 11.12.2018 15:34)

- To było dla nas trudne spotkanie. Jagiellonia była dobrze zmotywowana, nastawiona na szybkie kontry. Mieliśmy nieciekawy początek meczu, chcieliśmy zepchnąć rywala do defensywy, ale zabrakło nam dziś wiele w grze, kilku piłkarzom zabrakło świeżości, czy odpowiedniego zaangażowania. Nie tak to miało wyglądać, mieliśmy problem z kreowaniem sytuacji. Jedna z kontr przyniosła bramkę gościom i to postawiło nas w bardzo niekorzystnej sytuacji. Wyrównanie to tylko kunszt Danijela Ljuboi. Mieliśmy potem okazje aby wygrać, ale brakowało wykończenia lub samej decyzji o uderzeniu na bramkę. Nasza sytuacja uległa zmianie, każda strata punktu będzie oznaczała utratę lidera. Wierzę jednak, że staniemy na wysokości zadania i wygramy dwa ostatnie mecze - ocenił po zremisowanym meczu z Jagiellonią trener Legii Maciej Skorża.

- Mamy atmosferę ogromnej złości w szatni - wzajemne pretensje, dużo krzyków, emocji i przeżywania. Znów nie wykorzystaliśmy sytuacji aby odetchnąć i uciec rywalom. Nie zgadzam się, że nikt nie chce nas dogonić czy też nie potrafi. O każdy punkt jest obecnie trudno, poziom niesamowicie się wyrównał. Wchodzi z ławki Plizga i daje dużo drużynie. Oczywiście dziś zawaliliśmy. Nie szukamy usprawiedliwień, ale każdy chce wygrać, każdy o coś walczy i nie zawsze wychodzi. Co do szczęścia, że je mamy, bo wciąż jesteśmy liderem - najważniejsza jest tabela i ona nie kłamie. Póki jesteśmy na pierwszym miejscu osiągamy cel. Chcielibyśmy zrobić to w lepszym stylu, ale na razie nas na to po prostu nie stać. Liga jest coraz silniejsza, coraz bardziej wyrównana. Świadczy o tym choćby fakt, że obie polskie drużyny wyszły z grupy w Lidze Europy. Dla widzów i mediów nie jest to efektowne, idziemy w kierunku Serie A - nie promujemy ofensywnej gry, ale poziom jest coraz wyższy. Ofensywna piłka nie jest promowana ani przez trenerów, ani przez sędziów. Pozwalamy na zbyt wiele obrońcom, pozwala im się grać ostro i ci co grają bardziej ofensywnie mają utrudnione zadanie - zauważył szkoleniowiec "Wojskowych".


- W czwartek będę mógł już skorzystać z usług Rafała Wolskiego i bardzo na niego liczę. Blanco – zrobił co miał do zrobienia. Miał sytuację i gdyby ją wykorzystał, to pewnie wszyscy byśmy mówili, że zmiany były udane. Teraz możemy dyskutować czy nie można było ich wpuścić wcześniej. Ja czekałem ze zmianami, bo wiedziałem, że i Kucharczyk i Żyro nie wytrzymają do końca meczu. Może Novo mógł wejść na boisko wcześniej – może było błędem, że tak późno wyszedł na murawę - myślał głości Skorża.


- Ilu zawodników na Euro z Legii powoła Franciszek Smuda? Myślę, że czterech – Wawrzyniak i Gol, a zastanowił bym się też nad Żyro, Wolskim i Kucharczykiem. Nie zapominałbym też o Jędrzejczyku – robi ogromne postępy - zakończył trener stołecznej drużyny.

Polecamy

Komentarze (109)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.