Domyślne zdjęcie Legia.Net

Maciej Skorża potrafi się wkurzyć

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

18.04.2011 19:46

(akt. 14.12.2018 13:36)

Trener Legii Maciej Skorża uchodzi za człowieka niezwykle spokojnego. Na treningach jest cisza i pełna kultura, piłkarze rzadko przeklinają co za wcześniejszych szkoleniowców było normą. W rozmowach z dziennikarzami czy kibicami jest bardzo wyważony w swoich opiniach i niezwykle opanowany. Na zajęciach często tylko stoi z założonym rękami, obserwuje i potem wygłasza indywidualne kazanie. Stąd wziął się jego pseudonim "Ksiądz". Wtajemniczeni twierdzą, że potrafi wybuchnąć w szatni ale osobom postronnym trudno było w to uwierzyć. Po raz pierwszy w czasie swojej przygody z Legią podniósł głos na treningu na zgrupowaniu na Cyprze - ale nawet ten opieprz wydawał się robiony z zachowaniem wszelkich zasad kultury.

Pierwszy raz wkurzonego trenera Legii zobaczyliśmy podczas sparingu, kiedy kąśliwe uwagi dyrektora sportowego Marka Jóźwiaka wyprowadziły go z równowagi. W wyniku tego, w prostych żołnierskich słowach kazał się "Beretowi" wynosić. Na drugie publiczne wkurzenie przyszło nam czekać do marca. Na jednym z treningów gdzie powielano podczas gierek te same błędy zebrał piłkarzy na środku boiska i wykrzyczał, że ma dość takiej postawy.

Jednak naprawdę wkurzonego Macieja Skorżę zobaczyliśmy w Poznaniu - głównie dzięki kamerom stacji "Canal+". Widać, że szkoleniowiec potrafi się wkurzyć. Nam takie zachowanie się podoba. Panie trenerze może tak trzeba częściej? Może wkurzyć trzeba się się czasem także na treningach oraz w klubowych gabinetach? Może jeszcze nie jest na to za późno?

Polecamy

Komentarze (81)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.