Domyślne zdjęcie Legia.Net

Magiera: Wygrać wszystko do końca roku

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

11.11.2009 09:32

(akt. 16.12.2018 22:27)

Już na wiosnę przyszłego roku na Łazienkowskiej będą otwarte trzy nowo wybudowane trybuny. Jednym z kilku podstawowych warunków jakie władze klubu muszą spełnić aby te trybuny zapełnić jest zapewnienie wysokiego poziomu sportowego zespołu. Gdzie i czy w ogóle drużyna potrzebuje wzmocnień zapytaliśmy asystenta trenera Jacka Magierę.
Myślicie już o wzmocnieniach?

- Póki co liczymy na kolejne zwycięstwa w następnych spotkaniach, na tym się koncentrujemy. Przed nami cztery ważne mecze ligowe i jeden pucharowy. Chcemy je wszystkie wygrać, tylko takie wyniki zapewnią nam szansę gry o mistrzostwo Polski. A co będzie po zakończeniu rundy jesiennej – zobaczymy.

Jako trener widzi Pan jednak gdzie drużyna ma słabsze ogniwa, gdzie potrzebuje pewnych wzmocnień?

- Zawsze po rundzie czy też po sezonie szuka się kandydatów na różne pozycje. Tak samo jest obecnie w Legii, obserwowani są piłkarze, którzy mogliby wzmocnić naszą drużynę. Czy dojdzie do jakichś transferów to trudno powiedzieć. W tej chwili za wcześnie jest na takie deklaracje. Myślę jednak, że zarówno trener, jak i dyrektor sportowy będą mieli na ten temat wiele do powiedzenia.

Mówiło się, że jeśli strata do Wisły na koniec roku będzie duża to właściciel przykręci kurek z pieniędzmi. Obecnie są tylko i aż cztery punkty straty. W prasie pojawiają się takie nazwiska jak Maciej Sadlok czy Marek Saganowski. Ci piłkarze byliby potrzebni Legii?

- Nie chciałbym mówić na temat nazwisk. Wymienieni zawodnicy to przede wszystkim spekulacje prasowe. W przeszłości wielokrotnie pisano na temat jakiegoś zawodnika, ze już zaraz podpisze umowę z Legią, a my wcale nie prowadziliśmy żadnych rozmów. Każdy z wymienionych jest dobrym piłkarzem. Marka znamy bardzo dobrze, bo grał kilka lat temu w Legii i prezentował się świetnie. Sadlok jest powoływany do reprezentacji, w barwach Ruchu jego postawa robi duże wrażenie. Choć jest jeszcze młody, może się rozwijać i grać dużo lepiej.

Kandydatów do gry w Legii w Polsce jest bardzo wielu. Dużo spotkań oglądacie aby wyłowić te perełki?

- Oglądamy naprawdę dużo meczów i mamy dobre zorientowanie w rynku. Ja oglądam minimum dwa mecze w czasie kolejki. Trener Urban jeśli tylko może, nie ma meczu to także rusza w teren i jedzie oglądać jakiś mecz. Często również wyjeżdżamy zagranicę i tam obserwujemy różnych zawodników. W skład ludzi, którzy oglądają mnóstwo spotkań wchodzą Marek Jóźwiak, Mirosław Trzeciak, trener Jan Urban, ja i jeszcze parę innych osób, którzy codziennie są z nami w kontakcie.

Polecamy

Komentarze (7)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.