Domyślne zdjęcie Legia.Net

Majkowski i Paluchowski walczą o miejsce w kadrze

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

20.01.2009 22:54

(akt. 18.12.2018 08:37)

<b>Kamil Majkowski</b> ma za sobą udaną rundę jesienną w barwach Wisły Płock. Natomiast <b>Adrian Paluchowski</b> błyszczał w ataku Znicza Pruszków. Teraz obaj na zgrupowaniu w Hiszpanii próbują przekonać do siebie trenera <b>Jan Urbana</b>. W dzisiejszym sparingu z SpVgg Unterhaching wystąpili w pierwszej połowie. Majkowski na prawej stronie boiska, a Paluch jako jedyny napastnik. Obaj zagrali ... poprawnie.
Majkowski starał się, grał ambitnie, walczył za dwóch ale nie wiele z tego wynikało. Choć najgroźniejszą sytuację w pierwszej części gry Legia stworzyła sobie właśnie za sprawą Kamila. W 9. minucie "Maja" wbiegł między dwóch obrońców w polu karnym, minął ich i uderzył na bramkę. Niestety golkiper rywali bez problemów poradził sobie ze strzałem legionisty. Paluchowski grał na pozycji osamotnionego napastnika. Podobnie jak Majkowski starał się, wychodził na pozycje, dwa razy uderzał na bramkę przeciwników. Jednak tak naprawdę nie stanowił zagrożenia dla defensywny Unterhaching, która z łatwością łapała go na spalonych. - Za wcześnie jeszcze jest na to by ich oceniać. Zarówno Paluchowski jak i Majkowski trenują i starają się. Wrócili do nas po wypożyczeniach i na pewno są to teraz inni zawodnicy niż wcześniej. "Paluch" nabrał pewności siebie, widać, że rok gry w seniorach podziałał na niego pozytywnie. Na oceny jednak nie pora, teraz wchodzimy dopiero w treningi i sparingi. Będą zajęcia siły, wytrzymałości, techniczne. Na to będzie się nakładało zmęczenie. Tak naprawdę dopiero jesteśmy przed najtrudniejszym dla każdego piłkarza okresem - mówi asystent trenera Legii Jacek Magiera.

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.