Domyślne zdjęcie Legia.Net

Marcin Smoliński: Na pewno nie zagram w Polonii

Macin Szymczyk

Źródło: Fakt

20.07.2009 08:24

(akt. 17.12.2018 11:22)

Wyróżniającym się zawodnikiem Legii w sobotnim sparingu z Wisłą Płock był <b>Marcin Smoliński</b>. Pomocnik, który wrócił do zespołu po półrocznym pobycie w ŁKS, stara się przekonać do swoich umiejętności trenera <b>Jana Urbana</b>. - Jeśli mi się nie uda, to poszukam sobie innego klubu - zapowiada piłkarz. W okresie przygotowawczym Smoliński prezentuje się bardzo korzystnie. - Wypożyczenie dobrze mu zrobiło. Nabrał pewności siebie, widać dojrzałość w jego grze. Będzie dostawał więcej szans - zapowiada szkoleniowiec warszawskiej drużyny.
Dla Marcina taka deklaracja nie jest jednak zadowalająca. - Przyzwyczaiłem się do regularnych występów i nie chcę znowu siedzieć na ławce. Na razie cieszę się, że wróciłem na pozycję środkowego pomocnika. Nie nadaję się na skrzydłowego, a w poprzednim okresie gry w Legii wystawiano mnie właśnie na tej pozycji - tłumaczy "Smoła". Trener Urban ma w tej chwili duże pole manewru w środku pola. - Kogo mam posadzić na ławce, żeby Marcin mógł grać? Gizę? Iwańskiego? - pyta i daje do zrozumienia, że nadmiar klasowych zawodników w drugiej linii to w tej chwili dla niego spory kłopot. A przecież w zespole wciąż jest przecież jeszcze Roger Guerreiro. - Nie można się poddawać. Teraz walczę z całych sił o miejsce w pierwszej jedenastce Legii, ale jeśli się nie uda, to czekam na oferty. Z polskich drużyn nie interesuje mnie tylko Polonia Warszawa - deklaruje "Smoła". Chętni do kupienia Smolińskiego byliby na pewno działacze ŁKS. Trener Grzegorz Wesołowski ceni umiejętności wychowanka GKP Targówek. Warunkiem powrotu Marcina do Łodzi jest jednak przyznanie ŁKS licencji na występy w ekstraklasie. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że łodzianie nie zapłacili Legii za wcześniejsze wypożyczenie "Smoły", co na pewno nie ułatwiłoby ewentualnych negocjacji. - Mam bardzo miłe wspomnienia związane z pobytem w ŁKS. Ten klub zawsze będzie bliski mojemu sercu - zapewnia Smoliński.

Polecamy

Komentarze (10)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.