Mateusz Praszelik: Wiedzieliśmy, że mecz jest do wygrania

Redaktor Marcin Słoka

Marcin Słoka

Źródło: Legia.Net

25.08.2019 20:14

(akt. 26.08.2019 01:05)

- Już po pierwszej połowie, mimo niekorzystnego wyniku, wiedzieliśmy i powiedzieliśmy sobie jasno, że ten mecz jest do wygrania. To my byliśmy stroną przeważającą, atakowaliśmy na bramkę i chcieliśmy wygrać ten pojedynek. Tak się potoczyło, że akurat zdobyliśmy komplet punktów i jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi - powiedział po meczu z ŁKS-em Łódź ofensywny pomocnik Legii, Mateusz Praszelik.

- Jestem wdzięczny za każdą szansę na grę, którą otrzymuję. Właśnie po to ciężko pracuję na treningach. Mam nadzieję, że będę dobrze wykorzystywać minuty spędzone na boisku i trener będzie ze mnie zadowolony.

- Nie można powiedzieć, że coś aż się w nas gotowało z powodu niekorzystnego wyniku do przerwy. Wiedzieliśmy, że będziemy mieli swoje sytuacje i musimy je po prostu wykorzystać. Byliśmy świadomi, że ten mecz jest po prostu do wygrania. Po przerwie wyszliśmy na boisko nieco odmienieni, z innym nastawieniem i udało nam się zdobyć bramkę wyrównującą. Druga bramka dla ŁKS-u była dla nas swego rodzaju ciosem, ale podnieśliśmy się i jesteśmy zwycięzcami.

- Po meczu była chwila radości, lecz niezbyt dluga, bo mamy już w głowie czwartkowe spotkanie z Glasgow Rangers. To jest dla nas najważniejsze. Musimy to wygrać.

- Wiedziałem, że Michał Karbownik jest bardzo dobrym zawodnikiem i da sobie radę. Powiedziałem mu tylko, żeby się nie stresował i pokazał swoją klasę na boisku.

Polecamy

Komentarze (14)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.