Maturzyści zadowoleni

19-letni Jakub Rzeźniczak pisał egzamin dojrzałości z języka polskiego i angielskiego. Czeka go jeszcze matura ustna z tych przedmiotów plus z wiedzy o społeczeństwie.– Jacek Magiera pomagał mi w szkole, ale do matury uczyłem się sam. Na polskim wybrałem temat o staropolskiej gościnności w rodzimej literaturze. Powtarzałem go w noc poprzedzającą maturę, więc „pomoce naukowe”, które schowałem w rękawie, nie były mi potrzebne – mówi stoper Legii, który chce zdawać na warszawską AWF. 26-letni Ireneusz Kowalski też ma zamiar kształcić się na sportowej uczelni, tyle że we Wrocławiu. – Gdy byłem w maturalnym wieku, grałem w reprezentacji Polski do lat 18 i nie mogłem przystąpić do egzaminu dojrzałości. Później nie było czasu. W tym roku nadarzyła się okazja, więc skorzystałem. W części pisemnej wybrałem oprócz języka polskiego, historię. Jestem zadowolony z tego, co napisałem i myślę, że zdam – twierdzi Kowalski. Najstarszym maturzystą w Legii jest 28-letni Piotr Włodarczyk.– Lepiej późno niż wcale – żartuje o swoim egzaminie „Włodar”. – To moje pierwsze podejście i mam nadzieję, że ostatnie. Czekają mnie jeszcze egzaminy ustne z polskiego, matematyki i geografii – kończy napastnik Legii.