Mecz z Ruchem numerem 200 dla Urbana w Legii

- W kolejnym sezonie już walczyliśmy o tytuł właśnie z Wisłą – już do samego końca rozgrywek. Po powrocie do Legii Warszawa dostałem lepszą drużynę niż za pierwszym razem. Wszyscy oczekiwali od nas mistrzostwa i to nam się udało osiągnąć. Zostaje jakiś niedosyt, jeśli chodzi o europejskie puchary, ale czasem trzeba mieć trochę szczęścia. W zeszłym roku odpadliśmy z Rosenborgiem w IV rundzie mając sytuacje bramkowe. Michał Żyro mając pustą bramkę trafił przecież w zawodnika, który leżał na ziemi… Gdyby było 2:2, gralibyśmy w grupie Ligi Europy.  

- Trudno, czasem tak bywa. Powiedzieliśmy sobie wtedy, że musimy sobie wynagrodzić brak awansu tytułem mistrzowskim i tak się stało. Dlatego moje obecne spostrzeżenie na temat drużyny w lidze jest pozytywne. Zespoły, które już odpadły z pucharów myślą tak jak my w zeszłym roku. Skoro odpadliśmy to zróbmy wszystko by wygrać ligę i rywalizację z Legią. Dlatego jestem pełen podziwu dla zawodników, że tak się nie stało.Potrafili pogodzić jedno i drugie. W lidze jesteśmy na pierwszym miejscu. Mam nadzieję, że tak będzie do końca, będziemy o to walczyć. Wiosną będziemy skoncentrowani przede wszystkim na obronie tytułu.