News: Michał Pazdan: Na wszystko potrzeba czasu

Michał Pazdan: Na wszystko potrzeba czasu

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.sport.pl

14.10.2015 10:51

(akt. 07.12.2018 19:42)

- Jeszcze niedawno walczyłem z Jagiellonią o czołową ósemkę, teraz walczę z Legią o mistrzostwo. Ja chcę wrócić do regularnego treningu i to w tej chwili jest dla mnie najważniejsze. Po wyleczeniu kontuzji łokcia grałem co trzy dni, w rytm meczowy wszedłem bez żadnego specjalnego przygotowania. Teraz po prostu chcę regularnie grać w klubie. Wróciłem z kadry i zastałem nowego szkoleniowca Stanisława Czerczesowa. Jakie są różnice? Po jednym dniu trudno mi się na ten temat wypowiadać. We wtorek byłem w klubie po raz pierwszy po powrocie z kadry, więc zdążyłem jedynie przywitać się z zespołem, nowymi trenerami i poszedłem na trening - przyznał Michał Pazdan w rozmowie z Legia.sport.pl.

Ale pewnie słyszałeś o dyscyplinie i rządach twardej ręki Czerczesowa.


- Słyszałem. Każdy trener jest inny, każdy zwraca uwagę na inne rzeczy. Ale i tak na końcu liczy się wynik drużyny i to przez pryzmat tego powinno oceniać się piłkarzy i szkoleniowców.


Ale Jakub Wawrzyniak albo Maciej Rybus pewnie coś ci mówili o trenerze.


- Tak, to naturalne. Ja jednak nie chcę kierować się opiniami innych i nie przywiązuję do nich dużej uwagi. Dopiero gdy sam poznam trenera, będę mógł powiedzieć o nim coś więcej.


Niedzielny mecz z Cracovią traktujecie jako nowe otwarcie?


- I tak, i nie. Z jednej strony zmiana trenera to coś nowego, zarówno dla piłkarzy, jak i dla kibiców. Z drugiej zaś trzeba pamiętać, że w ciągu kilku dni żaden trener na świecie nie jest w stanie w pełni wprowadzić swoich pomysłów i metod. Na wszystko potrzeba czasu.


Cała rozmowa z Michałem Pazdanem na Legia.sport.pl.

Polecamy

Komentarze (5)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.