News: Michał Żyro: Obym utrzymał formę

Michał Żyro: Obym utrzymał formę

Igor Kośliński

Źródło: Legia.Net

16.04.2014 19:34

(akt. 08.12.2018 18:13)

Najjaśniejszym punktem w zespole Legii Warszawa, w ostatnim spotkaniu przeciwko Zagłębiu, był zdecydowanie Michał Żyro. - Czy to moje 100%? Na pewno zawsze może być lepiej. Sam nie wiem jaki najwyższy poziom mogę prezentować. Skupiam się na kolejnych zwycięstwach Legii, to się liczy najbardziej. Jeżeli będę dobrze grał, to wpłynie to na kolejne wygrane zespołu. Patrzę na to wszystko pod kątem całego zespołu, a nie swoich indywidualnych osiągnięć. Cieszę się z takich opinii, obym utrzymał swoją formę - mówi Michał Żyro, w rozmowie z serwisem Legia.Net.

Początkowo kontuzja uniemożliwiła Ci występy w rundzie wiosennej. Gdy jednak dostałeś swoją szansę od pierwszych minut w pojedynku ze Śląskiem Wrocław, tak do teraz trwa seria sześciu spotkań, w których wychodzisz na boisko w wyjściowej jedenastce. Czujesz się pewnym punktem zespołu? Jesteś bardziej pewny siebie dzięki tym występom?


- Myślę, że każdy piłkarz, który wychodzi w Legii w pierwszym składzie jest pewną siebie osobą. W naszym zespole nie ma słabych zawodników. Jestem wdzięczny trenerowi Bergowi za to, że stawia na mnie od tych sześciu spotkań, bo ciężko na to pracuję. Będę dalej się starał, bo konkurencja jest spora i w następnych meczach będą zapewne potrzebne jakieś zmiany w zespole, więc istotne jest to, by każdy był przygotowany jak najlepiej. Jeśli znów dostanę szansę, postaram się ją wykorzystać.


Teraz czeka was siedem wymagających spotkań na drodze do obrony tytułu mistrzowskiego. W związku z reformą ekstraklasy, z dziesięciu punktów przewagi nad Lechem, nagle zrobiło się pięć. Masz jakieś obawy, że możecie stracić, wydawałoby się pewne mistrzostwo Polski?


- Największym zagrożeniem możemy być my sami. Przewaga wynosi pięć punktów (nad drugim w tabeli Lechem Poznań – przyp red.). Czyli margines błędu to praktycznie dwa spotkania, ale nie dopuszczamy takiej myśli do siebie. Z każdym kolejnym meczem wychodzimy na boisko po zwycięstwo. Miejmy na uwadze to, że naszych najbliższych rywali w grupie mistrzowskiej także czeka niełatwe zadanie by nas dogonić. Jeśli chodzi o samą reformę, jest to coś nowego. Przez cały sezon zapracowaliśmy sobie na dziesięć punktów przewagi. Nagle jest ich tylko pięć. Nie krytykuję całej reformy. To, że gramy więcej spotkań, jest dla nas piłkarzy świetną sprawą. Chodzi o ten podział punktów, to jest trochę dziwne.

 

Jak dogadujesz się z zagranicznymi piłkarzami? Starasz się łapać z nimi kontakt, rozmawiać przed, lub po treningach? Robić coś, co buduje atmosferę, ducha zespołu?


- Oczywiście. Z każdym, bez wyjątków, w tym także z zagranicznymi zawodnikami dogaduję się bez żadnych problemów.

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.