News: Miroslav Radović najlepszy w lutym i marcu

Miroslav Radović najlepszy w lutym i marcu

Łukasz Sawczuk

Źródło: Legia.Net

04.04.2014 18:35

(akt. 08.12.2018 18:55)

W lutym piłkarze Legii zagrali tylko w dwóch spotkaniach – z Koroną 1:0 i Górnikiem 3:0. Po dwóch meczach nie wybieraliśmy najlepszego gracza miesiąca, dodaliśmy te spotkania do marcowych rywalizacji. W ciągu ostatnie 30 dni legioniści rozegrali 5 meczów, ale tego z Jagiellonią, z uwagi na przerwanie po 45 minutach, nie ocenialiśmy. Były więc dwa remisy ze Śląskiem 1:1 i Wisła 2:2 i dwie wygrane z Piastem 2:1 i Lechem 1:0. W sześciu meczach zagrało 22 piłkarzy. Sumujemy wszystkie mecze i noty jakie w nich wystawialiście Wy oraz my. Aby być branym pod uwagę w naszej klasyfikacji trzeba było zagrać w minimum trzech meczach z sześciu (ranking kibiców). W klasyfikacji kibiców i naszej redakcyjnej wygrał zdecydowanie Miroslav Radović.

W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na fakt, iż kryterium trzech spotkań spełniło jedynie 14 piłkarzy. Rotacja, o której mówił na jesieni Jan Urban, miejsca zatem nie miała. Henning Berg był jednak pozbawiony, z powodu kontuzji, możliwości wyboru. Jedynie po dwa spotkania rozegrali Inaki Astiz i Guilherme (średnia ocen kibiców odpowiednio 7,08 i 7,48). Do pełnej dyspozycji powraca Jakub Kosecki. Pewnym zawodem była jednak mała ilość minut na boisku Helio Pinto i Orlando Sa. W spotkaniach, w których mieli okazje zaprezentować swoje umiejętności nie błyszczeli. Niepokoić może również postawa pozostałych zmienników – zarówno Michał Kucharczyk, Wladimer Dwaliszwili jak i Raphael Augusto prezentowali się poniżej przeciętnej. Wybór najlepszego legionisty lutego i marca nie był za to trudny. Miroslav Radović – zdobył od początku tego roku 5 bramek i wydatnie przyczynił się do powiększenia przewagi nad najgroźniejszymi rywalami w rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy.


Dusan Kuciak 6,17 – średnia ocen redakcji (6,41 – średnia ocen czytelników) – Absolutny numer jeden w bramce Legii. Zarówno Skaba jak i Jałocha raczej po piętach Słowakowi nie depczą. Początek roku solidny, ale bez rewelacji. Żadnego spotkania nie wybronił ale też żadnego nie „zawalił”. Puścił cztery bramki w sześciu spotkaniach – przyzwoicie. Miewał jednak problemy – zwłaszcza w przypadku dośrodkowań. Były również kwestie porozumienia z obrońcami.


Łukasz Broź 6,4 (6,21) – Nasz najstabilniejszy jeżeli chodzi o formę defensor. W ocenie redakcji same szóstki i siódemki. Jeden z wygranych okresu przygotowawczego. „Wygryzł” ze składu Bereszyńskiego i nie dawał trenerowi Bergowi najmniejszych powodów do zmiany decyzji. Najlepsze 45 minut to pierwsza część meczu z Wisłą Kraków, gdzie zaliczył asystę przy bramce Ondreja Dudy. Kto wie czy w niedalekiej przyszłości nie otrzyma szansy od Adama Nawałki.


Jakub Rzeźniczak 5,25 (5,24) –  W składzie pojawił się ze względu na kontuzję Inakiego Astiza. Prezentował się różnie, jednak ostatnio widoczny jest pewien progres formy. Wydaje się, że znalazł wspólny język na boisku z Dossą Juniorem. Grają bowiem coraz pewniej, bez większych pomyłek. W zasadzie słabszy mecz rozegrał jedynie z krakowską Wisłą. Poza tym naprawdę przyzwoita forma.


Dossa Junior 6 (5,88) – Pod nieobecność Astiza musiał przejąć wiodącą rolę w defensywie. I wywiązuje się z powyższego naprawdę przyzwoicie. Noty 6, 7 (poza Wisłą) mówią same za siebie. Na minus ciężko zaliczyć choćby interwencję w spotkaniu ze Śląskiem, kiedy to sędzia podyktował niesłuszny rzut karny. Aklimatyzacja w Warszawie Portugalczyka z cypryjskim paszportem przebiegła dobrze. Pokazał, że może stanowić o sile defensywy Legii.


Tomasz Brzyski 5,17 (5,59) – Zawodnik od którego można oczekiwać większej regularności. Zwłaszcza w kwestii dośrodkowań ze stojącej piłki. Tymczasem w jednym spotkaniu w powyższym temacie Brzyski prezentuje się świetnie, by w kolejnym psuć większość piłek. Forma z jesieni gdzieś się nieco zagubiła. Czy ma to związek z odejściem Jakuba Wawrzyniaka i brakiem rywalizacji? Możemy się tylko domyślać.


Ivica Vrdoljak 6,33 (6,31) – Zaczął świetnie. W trzech pierwszych tegorocznych pojedynkach dzielił i rządził w środku pola. By potem nieoczekiwanie spuścić nieco z tonu. Od kapitana oczekujemy przede wszystkim regularności. To przecież zadaniem Vrdoljaka jest pomoc zespołowi w trudnych chwilach. Jednak progres w porównaniu z poprzednią rundą jest widoczny. Zdobył jedyną bramkę w spotkaniu z Koroną Kielce.


Tomasz Jodłowiec 6,2 (6,02) – Bardzo nierówne miesiące w wykonaniu Jodłowca. Zaczął dobrze w Zabrzu, potem było znacznie słabiej, zwłaszcza w spotkaniu z Wisłą. Ostatnio jednak wracał do formy z jesieni. Tym bardziej szkoda urazu, którego doznał w tym tygodniu. Jest jednak – razem z Ivicą Vrdoljakiem – wyborem numer jeden trenera Berga na środku linii pomocy. W ocenianym okresie zaliczył dwie asysty – we Wrocławiu i w spotkaniu z poznańskim Lechem.


Michał Żyro 5,75 (5,57) – Po kontuzji wskoczył do pierwszego składu, tym razem na prawą stronę pomocy. Trzeba przyznać, że szansę wykorzystał. Bez fajerwerków ale solidna postawa Michała. Kiedy trzeba powalczył w obronie, dobrze w ofensywie. Bez większych efektów w statystykach, ale jednak tercet Radović, Duda, Żyro potrafił pokazać klasę i nieszablonowe rozwiązania. Trzymamy kciuki za Żyrę aby wreszcie postawą na boisku udowodnił swój talent.


Henrik Ojamaa 4,83 (4,94) – Głowa opuszczona, drybling. Albo się uda albo nie. Ewentualnie strzał z dystansu – pozostawiający sporo do życzenia. A przecież tak nie musi być. W spotkaniu w Zabrzu pokazał się z naprawdę dobrej strony. Jednak to troszeczkę za mało. Szkoleniowiec Legii ma do Estończyka naprawdę dużo cierpliwości, jednak ten musi odpłacić się dobrą grą częściej niż raz w miesiącu.


Michał Kucharczyk 4 (3,79) – Nie przekonał trenera Berga do siebie. Dostał okazje do gry w trzech spotkaniach i w każdym z nich zaprezentował się poniżej przeciętnej i poniżej swoich możliwości. Jedynie ze Śląskiem stwarzał zagrożenie, jednak brakowało skuteczności. Dla Michała to ostatnia szansa na pokazanie, że posiada potencjał na grę w zespole mistrzów Polski. Po sezonie może być już różnie.


Raphael Augusto 4,33 (4,44) – To miała być przełomowa runda Brazylijczyka w barwach Legii. Otrzymał od trenera Berga spory limit zaufania. W czasie zgrupowań prezentował się bowiem naprawdę dobrze. Po niespełna dwóch miesiącach rozgrywek wątpliwości znowu narastają. Kilka świetnych, technicznych zagrań w przekroju całego spotkania to za mało. Trzeba jeszcze walczyć, m.in. w defensywie. A tego u Augusto brakuje.


Ondrej Duda 6 (5,77) – Wejście smoka? Tak można byłoby napisać gdyby nie fatalne kiksy w spotkaniu ze Śląskiem. Słowak w kolejnych spotkaniach pokazał jednak, że drzemią w nim spore umiejętności i naprawdę duży potencjał. Dwie bramki w pierwszych spotkaniach w nowym klubie zdobywa się przecież rzadko, zwłaszcza, że nie gra na swojej nominalnej pozycji. Dajmy 19-latkowi czas i nie przejmujmy się – być może – słabszymi spotkaniami. Wniósł w naszą drużynę sporo nowej jakości i młodzieńczej fantazji.


Miroslav Radović 7,17 (7,17) – Najlepszy zawodnik Legii? Bez wątpienia. Najlepszy w lidze – raczej tak. To Serb był motorem napędowym ofensywy Legii. Trzeba też podkreślić, że po transferze Guilherme i Dudy ma z kim grać. Od czasów Ljuboi był z tym problem. Gra na jeden kontakt nie jest przecież domeną choćby Ojamy czy Dwaliszwiliego. Brawo! I czekamy na więcej. To właśnie Radović poprowadzi Legię do drugiego z rzędu mistrzostwa Polski. Będąc naszym najlepszym strzelcem, pomimo nieobecności nominalnego napastnika.


Wladimer Dwaliszwili 4,33 (3,75) – Po postawie Gruzina spodziewaliśmy się znacznie więcej. Na jesieni tłumaczeń dyspozycji Dwaliszwiliego było sporo. Gra z kontuzją, brak zmienika wobec urazu Marka Saganowskiego. Niestety przyjście Orlando Sa niewiele zmieniło. Nasz atakujący przede wszystkim nie stwarza sobie sytuacji. Jeśli już do nich dochodzi, to przyprawia kibiców o palpitacje serca (patrz: Legia – Wisła). Jedna bramka wiosny nie czyni. Przed Gruzinem mnóstwo pracy, przede wszystkim nad sobą, bez pozdrowiania krytyków.

Średnia ocen czytelników Legia.Net


1. Miroslav Radović    7,17
2. Dusan Kuciak    6,40
3. Ivica Vrdoljak    6,31
4. Łukasz Broź    6,21
5. Tomasz Jodłowiec    6,02
6. Dossa Junior    5,88
7. Ondrej Duda    5,76
8. Michał Żyro    5,56
9. Tomasz Brzyski    5,58
10. Jakub Rzeźniczak    5,24
11. Henrik Ojamaa    4,94
12. Raphael Augusto    4,44
13. Michał Kucharczyk    3,79
14. Wladimer Dwaliszwili    3,74


Zagrali w mniej niż 3 spotkaniach:


- Guilherme    7,48
- Inaki Astiz    7,08
- Jakub Kosecki    5,98
- Orlando Sa    5,7
- Michał Efir    5,64
- Bartosz Bereszyński    5,15
- Helio Pinto    4,97
- Daniel Łukasik    4,63


*


Oceny redakcji:


1. Miroslav Radović    7,17
2. Łukasz Broź    6,4
3. Ivica Vrdoljak    6,33
4. Tomasz Jodłowiec    6,2
5. Dusan Kuciak    6,16
6. Ondrej Duda, Dossa Junior    6
8. Michał Żyro    5,75
9. Jakub Rzeźniczak    5,25
10. Tomasz Brzyski    5,16
11. Henrik Ojamaa    4,83
12. Wladimer Dwaliszwili, Raphael Augusto    4,33
14. Michał Kucharczyk    4


Ocenieni w mniej niż 3 meczach:

- Inaki Astiz    7,5
- Guilherme    7
- Jakub Kosecki, Daniel Łukasik, Helio Pinto, Orlando Sa    5
- Bartosz Bereszyński    4

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.