News: Miroslav Radović skazany na grę w ataku

Miroslav Radović skazany na grę w ataku

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

26.05.2017 08:55

(akt. 07.12.2018 10:26)

Kapitan Legii Miroslav Radović nie jest w najwyższej formie. Może to kwestia wieku, może zmęczenia, bo jest w czołówce piłkarzy najczęściej grających, a może pozycji, na której występuje. Na postawę "Rado" wpływ mogą mieć też kłopoty z kolanem. – Ma zmiany przeciążeniowe związane z wiekiem. Pracujemy nad tym, wzmacniamy to kolano – mówi "Przeglądowi Sportowemu" lekarz warszawskiej drużyny Maciej Tabiszewski.

– Radović zawsze powtarza, że jest groźniejszy z głębi pola. Legia powinna mieć takiego napastnika jak Nikolić, a miejsce Rado jest w pomocy u boku Vadisa Odjidja-Ofoe. Tyle, że nie ma innego wyjścia, musi grać w ataku. Tomas Necid czy Kasper Hamalainen nie spełnili się w roli napastników  – mówi "Przeglądowi Sportowemu" były pomocnik mistrzów Polski Sylwester Czereszewski. Z kolei Michał Kucharczyk ma kłopoty z kolanem.


Radović, jako kapitan i jeden z liderów, jest niezastąpiony. Wiosną opuścił ledwie jedno spotkanie – rewanż z Ajaksem (0:1) z Lidze Europy, kiedy pauzował za kartki. W pozostałych meczach grał od początku. – Byłoby lepiej dla Rado, gdyby Legia miała typowego napastnika, ale z racji tego, że Necid i Chukwu nie wyglądają najlepiej, to musi grać z przodu. Rado zawsze swoje zrobi. Obrońcy muszą na nim skupiać uwagę. Jedną akcją może przesądzić o losach meczu – komentuje były napastnik Legii Piotr Włodarczyk.

Polecamy

Komentarze (31)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.