News: Miroslav Radović walczy o względy Sa Pinto

Miroslav Radović walczy o względy Sa Pinto

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

31.08.2018 08:35

(akt. 02.12.2018 11:22)

Trener Ricardo Sa Pinto poprowadził Legię w trzech meczach. W żadnym z nim nie zagrał nawet minuty Miroslav Radović. Odkąd jest w klubie (sezon 2006/07), tylko raz opuścił trzy kolejne spotkania z innego powodu niż uraz – w listopadzie 2008 roku ominęły go dwa występy w Pucharze Ligi i jeden w ekstraklasie - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".

– Marzę, by rozegrać w Legii 400 meczów i strzelić przynajmniej 100 goli – mówił kilka miesięcy temu. Do spełnienia marzeń brakuje 17 występów oraz siedmiu trafień. Dużo i mało, bo ostatni rok był dla niego taki sam, jak dla Legii – pasmem udręk, porażek i braku stabilizacji. Był również czasem odbudowy formy po kontuzji i poważnej operacji kolana z powodu której stracił pół roku. W przypadku piłkarza prawie 35-letniego sześć miesięcy to wieczność. Ale obwinianie go w tym momencie za wszelkie niepowodzenia drużyny jest nieporozumieniem. Minusy, których w najnowszej historii zespołu nazbierał sporo (m.in. słaba forma, nieprzemyślane wypowiedzi), nie powinny przekreślać plusów. To nie pierwszy raz, kiedy musi się podnieść i wygrać walkę przede wszystkim z samym sobą.


Wielkiego wyboru nie ma: zaciska zęby i ciężko pracuje, by zwrócić uwagę Sa Pinto. Zaległości ma spore, ale nie tylko on – większość piłkarzy z przynajmniej półrocznym stażem w klubie nie ma prawa szybko biegać, bo zawalone zostały minimum dwa ostatnie okresy przygotowawcze. Szczególnie ten zimowy, kiedy wszystko zostało postawione na głowie i na pierwsze zgrupowanie drużyna pojechała do USA. Wszyscy wiedzą, że są zapuszczeni, więc nie narzekają, tylko biegają i dźwigają ciężary do ostatniego tchu. "Radović" już schudł, waży obecnie 77 kilogramów, ostatnio ważył tyle 1,5 roku temu. W jego przypadku idealna waga to 76 kilogramów. Marzenia mogą się nie spełnić, ale Serb nie podda się bez walki. Mozolnie odbudowuje formę fizyczną, a kiedy wróci szybkość i dynamika, chce zagrać jak za dawnych, dobrych lat.

Polecamy

Komentarze (128)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.