Na Cracovię z Mięcielem i Radoviciem?

To może wskazywać na fakt, że w piątek przeciwko Cracovii nie zagrają ani Giza, ani Szałachowski. Na zgrupowaniu w Ayia Napie szkoleniowiec miał sporo uwag do swojego środkowego pomocnika. - Wymagam od zawodników, by grali bardziej agresywnie, bliżej rywali. To nie jest coś, czego "Gizmo" nie ma, czego nie potrafi. On to umie, ale tego nie robi. A jeśli nadal nie będzie tego robił to może się to dla niego nieciekawie skończyć. I to nie jest straszenie, ale normalna rzecz, jest rywalizacja w drużynie - mówił trener po meczu z Mardovią Sarańsk. Dziś podczas zajęć trener również zwracał uwagę swojemu podopiecznemu. - Biegaj, "Gizmo" biegaj. Przecież nic się nie stanie jeśli się trochę spocisz - motywował zawodnika. I Giza biegał, ale już w teoretycznie słabszej jedenastce. W wyjściowym ustawieniu zastąpił go Marcin Mięciel, który był ustawiony za plecami Bartłomieja Grzelaka, ale obaj często wymieniali się pozycjami.

Z kolei na prawej pomocy w porównaniu z meczami na Cyprze w mocniejszej drużynie znalazł się nie Sebastian Szałachowski, a Miroslav Radović. Obaj zawodnicy prezentują się obecnie na treningach podobnie, choć wydaje się że odrobinę więcej ożywienia przy linii bocznej boiska wprowadza "Rado". 

Na pozycji środkowego obrońcy dochodzącego do pełni sił Inakiego Astiza zastąpił Wojciech Szala.

Jeśli skład na mecz wyjazdowy z Cracovią wyglądałby tak jak na dzisiejszym treningu to legioniści zagraliby w następującym ustawieniu: Jan Mucha - Jakub Rzeźniczak,  Dickson Choto, Wojciech Szala, Jakub Wawrzyniak - Miroslav Radović, Maciej Iwański, Ariel Borysiuk, Maciej Rybus - Marcin Mięciel - Bartłomiej Grzelak.