News: Necid i Chima-Chukwu gotowi do gry na ligowy finisz

Necid i Chima-Chukwu gotowi do gry na ligowy finisz

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

29.03.2017 08:39

(akt. 07.12.2018 10:44)

Tomas Necid i Daniel Chima Chukwu mieli być czołowymi postaciami zespołu. Przyszli do Legii by zastąpić Nemanję Nikolicia i Aleksandara Prijovicia. Czech grał przecież w EURO 2016 w podstawowym składzie reprezentacji, Nigeryjczyk ma za sobą niezłą karierę w lidze norweskiej. Dzięki ciekawemu CV obaj zarabiają bardzo duże pieniądze (powyżej pół mln euro rocznie). Na razie trudno nazwać to korzystną inwestycją Legii. Jest jednak szansa, że niebawem coś się zmieni.

Tomas Necid wczoraj zaczął zajęcia indywidualne. – Do końca tygodnia powinien dołączyć do reszty drużyny. Nie sądzę, by był w stanie zagrać z Pogonią. Może da radę wystąpić w meczu z Lechem – mówi lekarz Maciej Tabiszewski. Normalnie trenuje już Daniel Chima Chukwu, który też miał sporo kłopotów zdrowotnych. Nigeryjczyk doznał urazu podczas przygotowań, bo nosił zbyt małe buty. Wystąpił tylko w końcówce spotkania z Ajaksem (0:1) w Lidze Europy. Potem dochodził do zdrowia i formy, ale nie błyszczał ani w sparingach, ani w trzecioligowych rezerwach. Teraz już zaczyna prezentować się lepiej podczas zajęć. Być może w sobotnim starciu z Pogonią w końcu zadebiutuje w ekstraklasie.


– Przede wszystkim Legii brakuje typowego napastnika. Necid miał pełnić taką rolę, ale jest kontuzjowany. Ostatnio Legia wygrywała bez niego, lecz na dłuższą metę może mieć z tym problem. No ale takiego snajpera jak Nikolić nie będzie miała pewnie przez 10 albo nawet 15 lat – ocenia Sylwester Czereszewski.

Polecamy

Komentarze (70)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.