News: Nemanja Nikolić: Odstąpiłem karnego Dudzie

Nemanja Nikolić: Odstąpiłem karnego Dudzie

Łukasz Pazuła

Źródło: Legia.Net

16.03.2016 21:46

(akt. 07.12.2018 16:40)

- Nasza drużyna bardzo dobrze się spisała w rywalizacji z Zawiszą. Jako zespół wypełnialiśmy zadania jakie polecił nam trener. W poprzednich meczach nie strzelałem goli, ale notowałem asysty. Wiedziałem, iż w końcu się przełamię. Cały czas wierzyłem w swoje umiejętności. Jestem szczęśliwy, ale musimy pamiętać, że jeszcze nie awansowaliśmy do finału. Jak na razie zrobiliśmy duży krok w kierunku meczu na Stadionie Narodowym. Wykonaliśmy najcięższą pracę, teraz w rewanżu powinno być łatwiej – powiedział Nemanja Nikolić po spotkaniu z Zawiszą Bydgoszcz.

- Kiedy sędzia podyktował faul na Hamalainenie, wziąłem piłkę pod pachę i chciałem egzekwować rzut karny. Podszedł  jednak do mnie „Dudi” i spytał się, czy on może strzelać. Stwierdziłem, że każdy gol piłkarzowi podnosi pewność siebie, dlatego zdecydowałem się odstąpić mu ten przywilej. Ondrej niestety nie umieścił futbolówki w siatce i jest mi bardzo przykro z tego powodu.


- Ludzie, którzy mówią, że nie strzelam goli mocnym przeciwnikom nie szanują 98 % drużyn w Ekstraklasie. Zdobyłem bramki niemal z każdym zespołem grającym w tej lidze. Nie pokonałem tylko bramkarzy Pogoni Szczecin i Lecha Poznań.


- Mecz w Poznaniu będzie bardzo dużym wydarzeniem. Lech grał swój pucharowy mecz we wtorek, więc mają jeden dzień więcej, żeby przygotować się do rywalizacji z nami. Sobotnia rywalizacja nie przesądzi jednak o mistrzostwie. Jeżeli zwyciężymy, nikt jeszcze nie wręczy nam tytułu. Będziemy mieli jeszcze dziewięć spotkań do rozegrania. Pierwszy mecz przegraliśmy, ale teraz rozpocznie się nowe starcie. Ja wierzę w swój zespół.


- Lech swój półfinałowy mecz wygrał 1:0. My zwyciężyliśmy 4:0 i na pewno mocno podbudowało to naszą pewność siebie. Pamiętajmy jednak, że z Zawiszą zagramy jeszcze rewanżowe spotkanie. Nawet w tym starciu nie ustrzegliśmy się błędów. W przerwie trener był na nas trochę zły i zwrócił nam uwagę na rzeczy, które powinniśmy poprawić. Dostosowaliśmy się do jego poleceń i po przerwie zdobyliśmy kolejne bramki.


- Nie wiedziałem, że jestem najlepszym strzelcem w rozgrywkach Pucharu Polski. Jestem zadowolony, ponieważ mam też sporo asyst na swoim koncie. Cieszę się, że mogę pomagać mojemu zespołowi. Nie myślę jednak nad swoim limitem. Przygotowuję się do każdego meczu. Oczywiście, nie chcę zatrzymać się na obecnych liczbach. Nie jestem jednak w stanie powiedzieć, z jakim bilansem zakończę obecny sezon.

Polecamy

Komentarze (13)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.