Oceniamy piłkarzy Legii!

Mecz był toczony w dość żywym tempie i momentami sporo się działo. Trudno powiedzieć co było tego przyczyną. Stawka meczu? Niska temperatura? A może obawa przed podziobaniem przez dumnie kroczącą po boisku rybitwę? Tego się już pewnie nie dowiemy. Ale wiemy z pewnością, że przeciwnikiem w półfinale będzie Wisła Kraków. Wiemy też, że poziom gry w dwumeczu z Polonia Bytom raczej nie wystarczy, by awansować do ścisłego finału. Oto jak oceniamy postawę legionistów: Wojciech Skaba 4 - W tym meczu niezbyt pewny. Nie złapał piłki, co spowodowało faul Augustyna w polu karnym. Później jeszcze kilka razy niepewnie interweniował na przedpolu. Co prawda był bliski obronienia karnego i miał kilka dobrych i pewnych interwencji, ale trochę za mało było pewności, spokoju i przewidywalności w jego grze... Przemysław Wysocki 5 - Zagrał dość solidnie. Jego postura odstrasza nieco słabiej zbudowanych piłkarzy od pojedynków jeden na jeden. Nie był bezbłędny, ale zagrał przyzwoicie. Szkoda, że rzadko włączał się do akcji ofensywnych. Jakub Wawrzyniak 5 - Przeciętna gra. Przez powołania od Leo Beenhakkera niestety jest oceniany przez pryzmat reprezentanta Polski. A na takiego popełnił kilka błędów w ustawieniu i w interwencjach, które przytrafić mu się nie powinny. Na szczęście nie było ich zbyt wiele. Poza tym był pewnym punktem obrony. Błażej Augustyn 2 - Przez większość czasu spędzonego na murawie grał poprawnie. Niestety pojedyncze zagrania i szkolne błędy całkowicie psują jego ocenę. A przecież potrafił łatać dziury w obronie i zagrażać bramce rywali. Tym razem bezmyślne i niepotrzebne faule spowodowały osłabienie drużyny. Po jednym z nich sędzia podyktował karnego przeciw Legii. To musi mieć odzwierciedlenie w naszej ocenie. Piotr Bronowicki 5 - Całkiem niezły mecz. Co prawda Polonia nie stwarzała wielkiego zagrożenia akcjami lewą stroną, więc i nie miał się czym wykazać, ale to dawało możliwość częstszego włączania się do gry ofensywnej. A tego „Skuter” za często nie robił, chociaż warto odnotować jeden jego groźny strzał. Roger Guerreiro 6 - Zupełnie dobry mecz Rogera. W tym meczu grał jako defensywny pomocnik i wywiązywał się ze swych zadań co najmniej przyzwoicie. Zanotował wiele przechwytów piłki, wygrał kilka pojedynków bark w bark. W ofensywie też groźny. Strzelał, podawał, kierował grą. Maciej Rybus 7 - Dobrze, chociaż ta ocena może jednak nieco na wyrost. Ambitnie, błyskotliwie i odważnie – tak wyglądała jego gra. Szarpał oboma skrzydłami, próbował dośrodkowywać, waleczny w obronie. Potwierdził swój potencjał. Adam Frączczak 5 - Najsłabszy z graczy drużyny Młodej Ekstraklasy. Brakowało mu przede wszystkim szybkości. Przez to nie wychodziły mu rajdy, przegrywał też sporo pojedynków. Słabo współpracował z Bronowickim, akcje prawą stroną nie były takie groźne, jak lewą flanką, czy środkiem. Ariel Borysiuk 7 - W pierwszej połowie przygaszony przez Rogera, ale gdy ten zszedł z boiska, Ariel pokazał na co go stać. Starał się być liderem drugiej linii, prezentował przerzuty piłki, podawał prostopadle, w defensywie też był nieustępliwy. Może jeszcze niezbyt dokładny, ale sporo widzi na boisku. Marcin Burkhardt 6 - Całkiem nieźle się prezentował, chociaż na pewno stać o na więcej. Złośliwi mogliby powiedzieć, że w tym meczu wyróżnił się jaskrawymi butami. Jednak nie byłaby to cała prawda. Był dość aktywny w defensywie i w ofensywie. Popisał się kilkoma ciekawymi zagraniami, próbował też sztuczk technicznych. Całkiem dobrze, ale czy wreszcie dostanie się dowyjściowej jedenastki w meczu ligowym? Bartłomiej Grzelak 4 - Z każdym meczem mamy nadzieję, że Bartek zacznie grać na miarę pieniędzy, za które przyszedł do Legii. Niestety z każdym kolejnym meczem spotyka nas zawód... Jesień była słaba. Wiosna póki co dużo lepsza nie jest. Jak zwykle walczy i się zastawia, może za wiele energii temu poświęca? Chociaż potrafił przeprowadzić rajdy właśnie po walce o piłkę. Jednak ciągle jest to słabo. Oto oceny rezerwowych: Wojciech Trochim 7 - Wszedł na boisko w drugiej połowie i od razu zdobył wyrównującą bramkę. Poza tym dużo biegał, walczył z obrońcami. Momentami nieco chaotycznie, ale był widoczny zarówno w ataku, jak i w defensywie. W sumie dobry mecz. Marcin Smoliński 5 - Bardzo mało widoczny. Zarówno w środku pomocy, jak i na lewej stronie. Nie popełnił rażących błędów, ale i niczym się nie wyróżnił. Inaki Astiz 5 - Zagrał nieco ponad kwadrans, ale okazje do pokazania się miał. Kilka razy dobrze interweniował, z kolei zdążył też popełnić błędy... No i Legia straciła gola w ostatnich minutach, co także jego obciąża. Nadal tęsknimy za Inakim z jesieni... Piotr Giza – grał zbyt krótko by go ocenić. Graczem meczu został przez nas wybrany Wojciech Trochim . Może nie był to rewelacyjny występ, ale zaliczył prawdziwe wejście smoka. Już przy pierwszym kontakcie z piłką umieścił ją w siatce. Jego wejście odmieniło oblicze całej drużyny w ofensywie, dlatego postawiliśmy tym razem na niego. Zapraszamy do wymiany opinii.