Domyślne zdjęcie Legia.Net

Oceniamy piłkarzy Legii

Jerzy Zalewski

Źródło: Legia.Net

16.11.2007 10:14

(akt. 21.12.2018 18:54)

Kolejny wynik 0:0. Tyle samo wskazywały termometry w porze meczu. W tej sytuacji piłkarze choćby z racji zimna musleli dużo biegać. Po kwadransie przewagi Groclinu, później grę prowadziła Legia. My swoim zwyczajem oczywiście oceniamy stołecznych piłkarzy. Skala ocen zawiera się w przedziale 1-10, gdzie 1 - to występ poniżej krytyki, kompletne dno, 6 - to występ przeciętny, bez przebłysków, ale też bez większych błędów, 10 - to występ fenomenalny, gdzie wszystko zawodnikowi wychodziło i którego w czołowych klubach świata by się nikt nie powstydził. Zapraszamy także do wyrażania swoich opinii.
Największy wpływ na przebieg meczu miała chyba temperatura. Piłkarze aby nie zamarznąć musieli narzucić sobie wysokie tempo. Zapewne dlatego pierwsza połowa, chociaż bezbramkowa, to jednak była ciekawa i obfitowała w akcje z obu stron. W drugiej połowie sił już ubyło, nastąpiły też zmiany i nie było aż tak ciekawie jak w pierwszej. A jednak mimo braku bramek kibice na stadionie i (głównie) przed telewizorami obejrzeli dość ciekawy i ładny mecz. Oto nasze propozycje ocen dla legionistów: Wojciech Skaba 6 - Troszeczkę zawiódł. Raz bardzo udanie obronił strzał Sikory, ale zaliczył też kilka niecelnych wybić nogą, co kończyło się sytuacjami dla Groclinu. Na szczęście zachował czyste konto, a szczęście bramkarzowi jest zawsze przydatne. Raz pomogła mu poprzeczka. Przemysław Rawa 6 - Grał troszeczkę bojaźliwie. Mało go było w ofensywie. Skupiał się głównie na grze defensywnej. I słusznie, bo na jego błędy czyhał sam Adrian Sikora. Gole nie padły, więc swój występ może określić jako poprawny. Inaki Astiz 7 - Równa dobra forma ma odzwierciedlenie na boisku. Właściwie błędy można policzyć na palcach jednej ręki. Dobrze asekurował, dobrze krył, dobrze zastawiał pułapki ofsajdowe. Po prostu zagrał dobrze. Dickson Choto 6 - Niby całkiem dobry mecz, ale znów sporo błędów indywidualnych. Mało kiedy przegrywał pojedynki indywidualne i główkowe, a ostatnio robi to coraz częściej. Nie inaczej było w tym meczu. Na plus jest dobra współpraca z Inakim i udane pułapki ofsajdowe. Wojciech Szala 7 - To był debiut na pozycji lewego obrońcy. I trzeba przyznać, że udany. Może na początku nieco zagubiony, ale po około kwadransie okrzepł na nowej pozycji. Uczestniczył też w akcjach ofensywnych, pokazał też rywalom swój „łokietek”. W sumie całkiem dobry mecz. Marcin Smoliński 5 - Słaby mecz. Owszem starał się, walczył. Większość podań niecelnych, tak jak i strzałów, zwalniał akcje. Dwukrotnie był bardzo ostro potraktowany przez graczy gości. I to raczej na skutek kontuzji opuścił plac gry. Gdyby nie to, to pewnie i tak by zszedł z boiska. Martins Ekwueme - bez noty, gdyż grał zbyt krótko. Marcin Burkhardt 6 - Zagrał poprawnie. Pokazał kilka ciekawych piłek, ale trochę za mało brał ciężar gry na swoje barki. Strzały z dystansu nadal niecelne, ale chociaż jako jeden z nielicznych ich próbuje. Jego formę można określić jako przyzwoitą. Zasługuje przynajmniej na obecność w kadrze meczowej na mecze ligowe. Roger Guerreiro 7 - Zagrał na skrzydle i nie był aż taki widoczny, jak w poprzednich spotkaniach. Oczywiście pracowity w odbiorze, pokazał też kilka dobrych zagrań w ofensywie. Wyróżniał się na tle kolegów, chociaż z drugiej strony nie pokazał też nic nadzwyczajnego. Zagrał dobry mecz. Bartłomiej Grzelak 6 - Poprawny występ. Zdecydowanie brakuje strzałów w jego wykonaniu. Jednak wszystko inne pokazał. Waleczny, rozprowadził kilka akcji. Dobrze się zastawiał, jak zwykle przeważnie tyłem do bramki. Jednak z takich pozycji nie można liczyć na oddawanie strzałów, a już tym bardziej na bramki. Dostawał za mało wsparcia. Maciej Korzym 3 - Widoczny tylko w kilku momentach. Poza tym bezbarwny występ, niewiele wnosił do gry, a miał dużo czasu na pokazanie się. Ten mecz, to kolejna niewykorzystana szansa. Zdaje się, że w rundzie wiosennej będzie grał w innej drużynie. Oto oceny graczy rezerwowych: Aleksander Vuković 6 - Po jego wejściu Legia osiągnęła przewagę. Kapitan grał jednak nieco chaotycznie. Przeplatał dobre zagrania ze złymi. Potrafił błysnąć dobrym podaniem, by za chwilę zanotować stratę lub faul. Kolegom chyba wystarcza sama jego obecność na boisku. Zagrał przyzwoicie. Maciej Rybus 7 - Zaskakująco dobry mecz młodego zawodnika. Bardzo odważna gra, kilka udanych dryblingów, spore zagrożenie pod bramką rywali. Przypomina swoją grą Radovicia. Cieszy, że mamy w składzie takich obiecujących graczy. Zaliczył dobre wejście do drużyny. Piotr Giza 3 - Jak na 20 minut, to bardzo słabo. Właściwie trudno doszukać się chociażby jednego dobrego zagrania. Niecelne podania, straty i faule. Chyba czas, by na dłużej zagościł na ławce rezerwowych. Kompletnie stracił formę i pewność siebie. W rundzie wiosennej może już być tylko lepiej. Takesure Chinyama - grał za krótko by go ocenić. Legionistą meczu wybieramy Macieja Rybusa. Trochę na zachętę, a na pewno z przebiegu gry. Zagrał bez żadnych kompleksów. Pokazał trenerowi i kibicom wszystko co ma najlepsze. A z racji młodego wieku można wybaczyć mu kilka błędów, a z pewnością trzeba pochwalić za odwagę i za niezłą grę. Może nam wyrosnąć na dobrego skrzydłowego. Zasłużył na wyróżnienie w tym meczu. Zapraszamy do wyrażania opinii.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.