Domyślne zdjęcie Legia.Net

Oceniamy piłkarzy Legii

Jerzy Zalewski

Źródło: Legia.Net

10.11.2007 15:46

(akt. 21.12.2018 19:52)

Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 0:0. Biorąc pod uwagę ilość sytuacji stworzonych przez stołecznych piłkarzy - ten wynik jest ich porażką. Legia rozegrała bardzo dobry mecz. Jedynym elementem zawodzącym legionistów była skuteczność. Jak zawsze oceniamy piłkarzy Legii. Skala ocen zawiera się w przedziale 1-10, gdzie 1 - to występ poniżej krytyki, kompletne dno, 6 - to występ przeciętny, bez przebłysków, ale też bez większych błędów, 10 - to występ fenomenalny, gdzie wszystko zawodnikowi wychodziło i którego w czołowych klubach świata by się nikt nie powstydził. Zapraszamy także do wyrażania swoich opinii.
Podczas piątkowego meczu Legia - Jagiellonia kibice przecierali oczy ze zdumienia. Legia z ogromną łatwością dochodziła do sytuacji bramkowych. A to tylko po to, by seryjnie je marnować i ostatecznie zremisować, wydawać by się mogło wygrane spotkanie. Do tego delegat PZPN wykazał się daltonizmem i brakiem jakiejkolwiek konsekwencji. Jak zatem obiektywnie ocenić piłkarzy grających w dziwnych okolicznościach? Oto nasze propozycje: Jan Mucha 8 - znów był w zasadzie bezbłędny. Jego dwie znakomite interwencje uchroniły Legię przed kolejną porażką ze słabszym ligowym rywalem. Jakub Rzeźniczak 6 - rozegrał niezły mecz. Jednak przytrafiło mu się kilka drobnych błędów w obronie. Bardzo się starał uczestniczyć w akcjach ofensywnych, co skutkowało problemami z powrotem za kontrami, jednak na szczęście asekurował go Astiz. Jakub odzyskał sporo piłek, jak trzeba było bronił też po lewej stronie, był jak zawsze ambitny i waleczny. Inaki Astiz 7 - dobry występ. W obronie aż tak wiele pracy nie miał. Gdy już jednak było coś do roboty, to był prawie bezbłędny. Widząc indolencję strzelecką kolegów postanowił ich wspomóc. Zaliczył kilka wycieczek pod pole karne przeciwnika, a także kilka prób strzałów na bramkę rywali. Dickson Choto 6 - w sumie przyzwoity mecz. Nie popełniał aż tylu błędów, co ostatnio, jednak pomyłki nadal mu się zdarzają. W pojedynkach jeden na jeden grał ostro co rywale na pewno przykro wspominają. Niestety przeciwnicy czekają na jego błędy wiedząc, że mogą na nie liczyć. Tomasz Kiełbowicz 7 - zagrał dobre spotkanie. Ten mecz pokazał, że Tomek jest wybiegany, doświadczony i znów za mało wykorzystywany. Tym ostatnim on sam jednak się nie zrażał i samodzielnie wypracowywał sobie okazje do dobrych dośrodkowań . Forma predestynuje go do gry w reprezentacji, a już z całą pewnością do powołania do niej. Aleksander Vuković 7 - dobry mecz w jego wykonaniu. Zwykle haruje w destrukcji, co go na tyle pochłania, że w ataku jest nieobecny. Tym razem nie dość, że był widoczny również w ofensywie, to na dodatek miał kilka okazji by strzelić bramkę. Szkoda, że strzały z dystansu nigdy nie były jego mocną stroną. Mając to na względzie nie dziwi jego nieskuteczność, chociaż strzał głową po akcji Rogera oddał bardzo ładny. Rolę kapitana Legii wypełnia bardzo dobrze. Miroslav Radović 8 - wygląda na to, ze wrócił nasz stary dobry „Rado”. Były rajdy, były udane dryblingi, było stwarzanie sytuacji kolegom i stałe zagrożenie pod bramką Jagiellonii. Były nawet strzały, chociaż niecelne (z resztą jak u większości kolegów). W drugiej połowie nieco przygasł, szczególnie po zmianach. Ale akurat z jego postawy i tak można być zadowolonym. Marcin Smoliński 6 - jego forma ostatnio nieco się poprawiła, ale nie na tyle, by pozwolić mu być zawodnikiem mającym duży wpływ na grę drużyny. Zagrał poprawnie. Miał kilka udanych dośrodkowań, dobrze współpracował z Kiełbowiczem, nie najgorzej grał w destrukcji. To wszystko jednak za mało, by zagrozić zawodnikom z pierwszego składu. Roger Guereiro 8 - wiedząc o obecności managerów z lig zachodnich bardzo chciał się pokazać i z pewnością mu się to udało. Kierował grą Legii, wracał po piłkę pod własne pole karne i stamtąd wyprowadzał ataki. Aktywny w destrukcji, zanotował kilka odbiorów. Ładnie się zastawiał, dość skutecznie dryblował. Szkoda, że jego aktywność nie przełożyła się na chociażby jednego gola... Piotr Giza 3 - dramat. Nie chodzi o samą grę, a tylko o jeden, jedyny jej element – o skuteczność, a właściwie o jej brak. Można się było załamać, widząc kolejną serię zmarnowanych sytuacji strzeleckich. Trener wierzy, że Piotr się w końcu przełamie, ale chyba lepiej, by chwilkę odpoczął od pierwszego składu. Sam Giza mówił, że jak się za bardzo chce, to nie wychodzi... nawet czasem nie dostrzega się partnerów... Takesure Chinyama 6 - miał swoje sytuacje, ale jak zwykle zawiodła skuteczność. Aktywny, walczący, pokazujący się kolegom i tylko dlatego dostał dość wysoką ocenę za ten mecz. Nadal gra zbyt egoistycznie i nie podaje lepiej ustawionym partnerom. Kolejny raz wychodząc w pierwszym składzie nie umie wykończyć swoich sytuacji strzeleckich. Lepiej mu idzie w roli jokera i miejmy nadzieję, ze trener też to zauważył. Oto oceny graczy rezerwowych: Bartłomiej Grzelak 5 - jego wejście miało dodać świeżości w ataku, ale nie dodało. Dawał z siebie to, co zwykle ostatnio daje, czyli waleczność, zastawianie się, dogrania. Niestety nie strzelał na bramkę, więc nie mógł też zdobyć gola. Może lepiej, by był napastnikiem zmienianym, niż zmieniającym? Kamil Grosicki 5 - sprawiał wrażenie zagubionego. Jak zawsze pokazał kilka zrywów, ale furory swoją grą nie zrobił. Właściwie wszedł na boisko z konieczności, by Legia nadal mogła grać swoim systemem. Szkoda, że sprawy pozasportowe aż tak odbiły się na jego postawie. Maciej Korzym 5 - jego wejście na boisko niewiele wniosło. Dwadzieścia minut to dość czasu, by pokazać się trenerowi i publiczności. Niestety nie był to czas dobrze wykorzystany. Legionistą meczu wybieramy tym razem Miroslava Radovicia. Niezły początek sezonu, później ławka rezerwowych, jednak ostatnio trener znów na niego postawił. Niezależnie od okoliczności Radović odpłaca się teraz za okazane zaufanie. Z meczu na mecz gra coraz lepiej. W spotkaniu z Jagiellonią był tym starym dobrym "Rado", jakiego pamiętamy z poprzednich rund. Jeśli mamy się z czegoś cieszyć po tym meczu, to z pewnością z jego postawy. Zapraszamy do wyrażania opinii.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.