Domyślne zdjęcie Legia.Net

Oceny legionistów w meczu z Wisłą

Redakcja

Źródło:

23.05.2005 23:33

(akt. 28.12.2018 17:49)

Wystawianie ocen po takim spotkaniu to czysta przyjemność. Tyle ocen powyżej 5 nie było w sumie od początku tej rundy. Nie ma jednak w tym nic dziwnego, Legia rozniosła Wisłę. Bohaterem spotkania był <b>Piotr Włodarczyk</b>, ale słowa uznania należą się również starszemu z <b>Sokołowskich</b> oraz <b>Dickson Choto</b>. Ciężko wskazać najsłabszego w zespole po takim meczu. Najniższą notę otrzymał tym razem <b>Paweł Kaczorowski</b>.
Artur Boruc – 4 – Wiślacy nie zatrudniali go często, ale zaprezentował kilka dobrych interwencji. Przy straconym golu nie miał wiele do powiedzenia, ale gdyby lepiej ustawił się szansę na obronę miałby. Tomasz Sokołowski II – 4 – W obronie pewny, kilka rajdów prawą stroną. Nie błyszczał, ale nie popełniał też błędów Wojciech Szala – 5 – Wojtek był w tym spotkaniu wyróżniającym się zawodnikiem. Zaliczył kilka bardzo dobrych interwencji. Dwa razy po profesorsku powstrzymał Frankowskiego. Za to przy straconej bramce na zbyt wiele pozwolił Żurawiowi. Dickson Choto – 6- – Wątpliwe żeby w niedzielny wieczór wygrał z Dixim jakikolwiek zawodnik z polskiej ligi, a może i Europy. Po spotkaniu Jacek Bąk powiedział: "Nie mogę znaleźć słów uznania dla Dicksona Choto". Minus za dopuszczenie do jednego strzału Żurawskiego, po którym padła bramka. Tomasz Kiełbowicz – 4+ - Podobnie jak "Sokołek", kilka dobrych interwencji w obronie, kilka rajdów lewą stroną. Bez większych błędów, ale również bez błysku. Bartosz Karwan – 4+ - Bartek gra, Legia wygrywa i choć widać, ze po ostatnim urazie nie czuje się jeszcze w pełni sił wiele wniósł do gry Legii. Przede wszystkim z nim na boisku ustawienie taktyczne Legii ma sens. Grał godzinę i spisał się bez zarzutu. Veselin Djoković – 5 – Dobry występ „Djoko”, w grze defensywnej nawet bardzo, a w akcjach ofensywnych w końcu lepszy. Gdyby nie zachłanność Włodarczyka, to on zdobyłby drugiego gola. Wspaniale uderzył głową. Jacek Magiera – 5 - Bardzo dobrze przerywał akcje wiślaków. Od niego rozpoczęły się akcje przy pierwszych trzech bramkach. Sam zdobył czwartego gola. Natomiast zagrania nieudane można policzyć na palcach jednej ręki. Tomasz Sokołowski I – 6- - Jego bramkę można oglądać do znudzenia. Przy drugim idealne dośrodkowanie "na nos" Włodara. A zagrał tylko z powodu kartki „Vukovicia” i kontuzji Surmy i „Smoły”. Piotr Włodarczyk – 6 – „Włodar" za to spotkanie otrzymuje notę na jaka w sumie zbierał przez przynajmniej pół rundy. Trzy bramki (tego drugiego mógł zostawić „Djoko”) powinny mówić same za siebie. Włodar nie tylko strzelał, ale i podawał, biegał jak nigdy wcześniej. I choć parę razy piłka odskoczyła mu tak jak w poprzednich spotkaniach to takiego napastnika chciałoby się widzieć w każdym spotkaniu. Marek Saganowski – 4+ - Pierwszy raz w tej rundzie w cieniu Włodara. Jak zwykle biegał za trzech, miał udział przy dwóch bramkach dla Legii. Miał również swoje okazje, ale nie wykorzystał. Walczył i biegał jak zawsze, dzięki czemu kilka razy odebrał piłkę wiślakom na ich połowie. Paweł Kaczorowski - 3+ - Wszedł gdy meczy był już rozstrzygnięty. Zaprezentował się słabiej od swoich kolegów. Mało akcji w swoim stylu za to kilka strat. Ireneusz Kowalski i Dariusz Zjawiński grali zbyt krótko aby ich oceniać. skala: 1 (beznadziejnie) - 6 (rewelacyjnie)

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.