News: Oceny piłkarzy Legii za mecz z Zagłębiem - dowiezione trzy punkty

Oceny za mecz z Ruchem - Szwoch i Sa najlepsi

Łukasz Sawczuk

Źródło: Legia.Net

04.11.2014 11:26

(akt. 21.12.2018 15:24)

W spotkaniu XIV kolejki rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy Legia Warszawa podejmowała chorzowski Ruch. Po naprawdę dobrym spotkaniu mocno eksperymentalnego składu gospodarzy, to legioniści zwyciężyli 2:1. My jak zwykle oceniliśmy piłkarzy Legii w skali 1-10, gdzie 1 oznacza sugestię zmiany profesji, a 10 występ idealny, gdzie wychodziło wszystko. W identycznej skali legionistów oceniliście Wy. Wasze oceny znajdują się w nawiasach oraz na samym dole w kolejności od najwyższej do najniższej. Zapraszamy do lektury.

Gra zespołu 7 (6,14 – średnia ocen zawodników Legii wg czytelników Legia.Net) – Biorąc pod uwagę skład Legii jaki na mecz z Ruchem Chorzów wytypował trener Berg, z wyniku i z gry gospodarzy z całą pewnością możemy być zadowoleni. Cieszy postawa młodych – grali naprawdę dojrzale i pewnie. Przy stanie 2:0 wydawało się, że losy spotkania są rozstrzygnięte. Niestety jeden błąd w defensywie przysporzył nieco nerwów. Takich sytuacji trzeba unikać. Warto pochwalić naszego szkoleniowca za konsekwencję i progres. To już nie było szczęśliwe zwycięstwo rezerwowych jak w spotkaniu z Koroną Kielce. To była dominacja i zasłużone trzy punkty. Kilku zawodników nieco odpoczęło, to ważne, już w czwartek przecież Legia Warszawa może zapewnić sobie awans z grupy w rozgrywkach Ligi Europy. Czekamy z niecierpliwością. A za niedzielny mecz brawa.


Dusan Kuciak 7 (6,80 – ocena czytelników) – Przy bramce Dusan Kuciak nie miał absolutnie nic do powiedzenia. Zawiniła obrona. Poza tym dobry występ. Fantastyczna interwencja po uderzeniu Visnakovsa. Większość kibiców widziała już piłkę w siatce bramki Legii. Trzeba podkreślić jednak, że wielu okazji do interwencji nasz słowacki bramkarz w spotkaniu z Ruchem Chorzów nie miał, a przecież wtedy trudniej o koncentrację.


Robert Bartczak 7 (6,78) – Nasz skrzydłowy w debiucie na tym poziomie rozgrywkowym musiał mierzyć się z nową dla siebie pozycją. Ze starcia wyszedł obronną ręką. W defensywie bez większych pomyłek, często asekurowany przez Igora Lewczuka. W ofensywie bez szaleństw, ale jednak kilka razy zaprezentował się z dobrej strony pokazując próbkę swoich technicznych możliwości. Zasługuje na kolejne szanse od trenera Berga.


Jakub Rzeźniczak 5 (4,52) – Słabszy występ Rzeźniczaka. W pierwszej części meczu nie upilnował Visnakovsa. Znakomicie interweniował w tej sytuacji Dusan Kuciak. Po przerwie nasz bramkarz nie miał już jednak nic do powiedzenia przy uderzeniu Grzegorza Kuświka. Okazję napastnikowi gości wypracował właśnie nasz środkowy obrońca. Za dużo tych momentów dekoncentracji ostatnio. Takich błędów należy unikać.


Igor Lewczuk 6 (5,78) – Pewniejszy z dwójki środkowych obrońców. Początkowo nerwowy występ. Wraz z upływem czasu Lewczuk prezentował się coraz lepiej i stabilniej. Wspomagał Bartczaka. Popełnił kilka błędów, na szczęście bez konsekwencji. Ostatnio prezentuje się nieco lepiej. Może pierwsze stresy minęły i czeka nas progres formy naszego obrońcy?


Helio Pinto 6 (6,16) – Zaskakująco niezły występ Pinto. Na nietypowej przecież dla siebie pozycji lewego obrońcy. W defensywie naprawdę przyzwoicie. Nie popełnił większych błędów, grał skutecznie. Kilka razy pojawił się pod polem karnym rywali, wspomagał Adama Ryczkowskiego, nieźle dorzucał piłkę z rzutów wolnych. Czy to tylko jednorazowa przygoda w defensywie Legii? Zobaczymy.


Ivica Vrdoljak 7 (6,63) – Dobry występ Chorwata. Mając u boku niedoświadczonego Kalinkowskiego musiał brać na siebie ciężar gry. I radził sobie z tym poprawnie. W defensywie nie miał większych problemów z rywalami. Próbował rozdzielać piłki, rozgrywać. Ze swoich boiskowych zadań wywiązywał się należycie. Pomagał młodszym kolegom. Mógł mieć asystę, jednak podania Vrdoljaka na bramkę nie zamienił Orlando Sa.


Bartłomiej Kalinkowski 6 (5,44) – Otrzymał od trenera Berga godzinę na zaprezentowanie swoich możliwości. Grał dość bezpiecznie, żeby nie napisać asekurancko, ale ponoć takie były założenia przedmeczowe. Dzięki obecności Vrdoljaka mógł tak grać bez negatywnych konsekwencji dla zespołu. Popełnił kilka błędów, ale kilka razy zrobić coś z pożytkiem. Trochę zbyt mało widoczny.


Adam Ryczkowski 6 (6,15) – Podobnie jak "Kali" zbyt mało widoczny. Widać było brak doświadczenia, niemniej jednak pretensji do Ryczkowskiego o to mieć przecież nie można. Kilka niezłych akcji. Plus oczywiście za bramkę, dostawił nogę zamykając akcję przeprowadzoną przez Marka Saganowskiego.


Mateusz Szwoch 7 (7,09) – Naszym zdaniem legionista meczu. To po faulu na Szwochu sędzia podyktował rzut karny, zamieniony na bramkę przez Orlando Sa. Krytykowany ostatnio ofensywny pomocnik pokazał, że ma naprawdę duże możliwości. Bardzo dobrze rozdzielał piłki, brał na siebie ciężar gry. W końcówce mógł mieć asystę, jednak pomylił się Marek Saganowski.


Arkadiusz Piech 3 (3,50) – Nieudany występ napastnika Legii. Po dłuższej przerwie otrzymał od trenera Berga szansę gry. Z całą pewnością jej nie wykorzystał. Mało aktywny, nie radził sobie z obrońcami. Oddał jeden celny strzał, który zagrożenia jednak nie stworzył. Słabo rozumiał się z kolegami z zespołu. Może mieć problem z dostaniem kolejnych okazji do przekonania do siebie szkoleniowca Wojskowych. Po 45 minutach opuścił plac gry.


Orlando Sa 7 (7,44) – Po dwóch słabszych występach do spotkania z chorzowskim Ruchem przystąpił bardzo zmotywowany. W pierwszej części meczu dominował. Często uderzał na bramkę rywali, pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Mateuszu Szwochu. Brał na siebie ciężar gry, co przy kilku młodszych kolegach z zespołu było bardzo ważne. Po przerwie nieco mniej widoczny.


Oceny zmienników:


Marek Saganowski 7 (7,06) – Na murawie pojawił się po przerwie zmieniając bezproduktywnego Arkadiusza Piecha. Prezentował się naprawdę dobrze. W 69. minucie przeprowadził świetną akcję w wyniku której piłkę do pustej bramki skierował Adam Ryczkowski. Forma Saganowskiego rośnie, to cieszy.


Tomasz Jodłowiec 6 (6,24) – Na ostatnie pół godziny zmienił Bartłomieja Kalinkowskiego. Miał nieco uspokoić grę Legii w środku pola. Ze swoich zadań wywiązał się przyzwoicie. Nieźle się ustawiał, starał się asekurować kolegów.


Ondrej Duda (6,36) – Grał zbyt krótko.


Legionistą meczu wybraliśmy Mateusza Szwocha. Inaczej zadecydowaliście Wy – najwyższą średnią ocen otrzymał Orlando Sa – 7,44.

Oceny czytelników:


Orlando Sa 7.44
Mateusz Szwoch 7.09
Marek Saganowski 7.06
Dusan Kuciak 6.80
Robert Bartczak 6.78
Ivica Vrdoljak 6.63
Ondrej Duda 6.36
Tomasz Jodłowiec 6.24
Helio Ribeiro Pinto 6.16
Adam Ryczkowski 6.15
Igor Lewczuk 5.78
Bartłomiej Kalinkowski 5.44
Jakub Rzeźniczak 4.52
Arkadiusz Piech 3.50

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.