News: Tomasz Brzyski: Starszy też może

Oczekiwanie na Tomasza Brzyskiego

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

22.05.2013 08:03

(akt. 04.01.2019 13:11)

W Polonii Warszawa Tomasz Brzyski był jednym z liderów drużyny. Po przeprowadzce za miedzę jest już gorzej. Na razie Tomasz Brzyski nie dał drużynie Legii Warszawa tyle, ile się spodziewano. Ostatnio coraz częściej ogląda mecze z ławki rezerwowych. Zawodnik decydując się na transfer do Legii miał podnieść rywalizację na lewej obronie, poprawić jakość stałych fragmentów wykonywanych przez legionistów.

- Żeby dobrze wykonywać rzuty wolne czy rożne, trzeba grać. Pamiętajmy, że na lewej obronie występuje Kuba Wawrzyniak, który praktycznie nie ma kontuzji. Z kolei w pomocy jest Jakub Kosecki, zawodnik o zupełnie innych predyspozycjach. Dla mnie Brzyski wciąż jest piłkarzem, jakiego brakowało w Legii. Przede wszystkim dlatego, że wszyscy skrzydłowi są prawonożni, lewonożnego nie było. Do tego umie dobrze dośrodkować w pełnym biegu. W wielu przypadkach istotne jest to, jak zawodnik wchodzi do zespołu. Brzyski nie miał tak dobrego początku, jak Dwaliszwili, który szybko zaczął zdobywać bramki i od razu poczuł się swobodnie - ocenia były piłkarz i trener Legii Stefan Białas.


Po Brzyskim widać, że też nie jest zadowolony z tego, co zaprezentował w Legii. Nie chciał rozmawiać o bieżącej sytuacji. Wiosną spędził na boisku 821 minut, co daje średnio ponad godzinę na mecz. Nie może powiedzieć, że nie dostał szansy.


Więcej na portalu przegladsportowy.pl

Polecamy

Komentarze (22)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.