Oficjalnie: Langil zawodnikiem Legii

fot. Mateusz Kostrzewa / legia.com

Największymi atutami Langila są szybkość i drybling. Pierwsze kroki w poważnym futbolu stawiał z Nimes, skąd trafił do Auxerre. W zespole, gdzie wówczas grali Ireneusz Jeleń i Dariusz Dudka, nie mógł się jednak przebić i był trzykrotnie wypożyczany - do Caen, Valenciennes i Sedanu. Najlepiej prezentował sie w Caen - w 37 meczach zdobył 9 bramek i zaliczył 3 asysty. Po zakończeniu przygody z Auxerre, gdzie za trzecią próbą pograł na dobrym poziomie (w sezonie 2010/11 rozegrał cztery spotkania w Champions League i zdobył bramkę w wygranym 2:1 meczu z Ajaxem), grywał jeszcze w Guingamp i Mouscron. Ale stastystyk nie miał już tak imponujących. W końcu trafił do Beveren, gdzie się odrodził - 6 goli i 6 asyst. Tam poznał się i grał z Thibault Moulinem, tam też zauważył go obecny trener Legii, Besnik Hasi. Poza boiskiem pasjonuje się muzyką, gra na fortepianie, nagrał utwór hip-hopowy.

Media w Belgii informowały, że od pewnego czasu piłkarz próbował wymusić transfer z klubu. Zainteresowane nim miało być Lokeren, Antwerp i Standard, ale do klubu nie wpłyneła żadna konkretna oferta. Był też krytykowany za styl życia.

Langil nie jest ostatnim planowanym transferem do klubu. W środę w stolicy spodziewany jest też Vadis Odjidja-Ofoe, który ma zostać wypożyczony z Norwich. O zainteresowaniu tym zawodnikiem pisaliśmy jako pierwsi. Aktualny jest temat transferu Macieja Dąbrowskiego z Zagłębia.