Osiem grzechów Wawrzyniaka
14.09.2011 10:38
(akt. 13.12.2018 04:56)
<p>Porażka ze Śląskiem mogła od biedy zostać potraktowana jako wypadek przy pracy, ale już taki sam wynik z Podbeskidziem powoduje zapalenie czerwonej lampki ostrzegawczej. Drużyna miała skończyć z rozdawaniem punktów, tymczasem znów zaczyna się przypominać sytuacja z poprzedniego sezonu, kiedy legionistów mógł pokonać prawie każdy zespół Ekstraklasy.</p>
Zarówno piłkarze z Wrocławia jak i Bielska-Białej podkreślają, że udało im się rozszyfrować stołeczny zespół. I rzeczywiście nie jest to trudne. W grze defensywnej. Aby zrobić krzywdę Legii najlepiej zaatakować jej lewą flankę, gdzie przeważnie występują Jakub Wawrzyniak (boczny obrońca) i Marcin Komorowski (stoper grający z lewej strony). Zwłaszcza dotyczy to tego pierwszego. Aż osiem z jedenastu bramek straconych przez zespół Macieja Skorży obciąża konto reprezentanta Polski - obie bramki ze Spartakiem w Warszawie, dwie bramki ze Śląskiem przy Łazienkowskiej, pierwszy gol na Łużnikach w Moskwie ze Spartakiem, bramka z ŁKS-em w Bełchatowie i dwa gola w rywalizacji z Podbeskidziem
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.