Domyślne zdjęcie Legia.Net

Ostatni trening Legii przed wylotem do Gruzji

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

21.07.2009 21:36

(akt. 17.12.2018 11:13)

Punktualnie o godzinie 17. piłkarze Legii rozpoczęli ostatni trening przed wylotem jutrzejszym do Gruzji. Zanim zajęcia się rozpoczęły, trener Jan Urban znalazł na boisku małego rannego ptaszka, po chwili zaopiekował się nim Zbigniew Sęktas. Zawodnicy po rozgrzewce rozegrali serię gierek, a następnie ćwiczyli stałe fragmenty gry. Te dziś najlepiej wychodziły <b>Maciejowi Iwańskiemu</b>. Szczególnie efektowne było trafienie z 30 metrów w samo okienko bramki. <br>- <a href=http://www.legia.net/fotoreportaz.php?id=830 class=link>Fotoreportaż z treningu - kliknij tutaj</a>
Na wyjściu na murawę trener Jan Urban znalazł rannego ptaka. - To mała jaskółeczka, może gdzieś ma tutaj gniazdko - mówił trener Legii. Z błędu szkoleniowca wyprowadził Ryszard Szul - To nie jaskółka, te mają biały brzuszek. To jest jeżyk - oznajmił trener od przygotowania fizycznego. Po tym małym zamieszaniu rozpoczął się trening. Na początku jak zwykle w obroty piłkarzy Legii wziął trener Szul. Później zawodnicy zostali podzieleni na dwie grupy - jedenastkę, która w czwartek zagra w Gruzji i pozostałych. Tak stworzone ekipy rozegrały między sobą serię gierek. Między każdą z nich legioniści schodzili na bok w celu uzupełnienia płynów. - O panie Zbyszku, dziś piecie jest super. Lepsze niż ostatnio. Daje większego powera niż Coca Cola - żartował "Rado". W gierkach nie brał udział udziału Bartłomiej Grzelak, który ćwiczył indywidualnie. W międzyczasie osobno z trenerem Krzysztofem Dowhaniem zajęcia mieli Jan Mucha, Wojciech Skaba, Maciej Gostomski i Kostiantyn Machowskyj. Szkoleniowiec dośrodkowywał piłkę w pole karne, jeden z bramkarzy musiał ją wyłapać, a pozostali mu w tym przeszkadzali. Na koniec przyszedł czas na stałe fragmenty gry. Przy pierwszym rzucie wolnym piłkę ustawił sobie na 30 metrze Maciej Iwański. Piłka po strzale "Ajwena" przeleciała nad murem i wylądowała w samym okienku bramki. Przy rzutach wolnych pośrednich i rzutach rożnych jak zwykle bardzo groźny w powietrzu był Artur Jędrzejczyk. Dzisiejszy trening z trybun obejrzeli Mariusz Walter, Leszek Miklas i Marek Drabczyk, zaś z poziomu murawy Mirosław Trzeciak, który dość długo rozmawiał z zawodnikiem Legii Jakubem Wawrzyniakiem.
- Więcej zdjęć - kliknij tutaj

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.