Paweł Kosmala: Transfer to skomplikowany proces

Czy podobny problem jak Hugo mają teraz wszyscy sprowadzeni Hiszpanie? - Nie wiem czy wszyscy. Descarga jest doświadczony, był kapitanem w Primera Division. Wprawdzie nie w zespole z czołówki ale zawsze. On powinien sobie poradzić. Ale Arruabarrena został wygwizdany w debiucie. W prasie jest zmasowany atak na tego chłopaka. A przecież nie tacy jak on mieli kłopoty z aklimatyzacją. Szewczenko to gwiazda światowego formatu, ale po przejściu do Chelsea cały sezon nie mógł się odnaleźć. Transfer to nie tylko zakup, to bardzo skomplikowany proces. Najtrudniejsza w tym wszystkim jest właśnie adaptacja. Arruabarrena nigdy wcześniej nie wyjeżdżał z Hiszpanii. Trafił do nowego kraju, kultury, otoczenia gdzie wszystko dla niego jest nowe. Mieszka bez rodziny, zaczął w Legii nie tak jak sobie wyobrażał i stres się potęguje. Bardzo bym nie chciał by za jakiś czas Arruabarrena przeszedł do innej , lepszej ligi i tam okazało się, że to dobry piłkarz tylko u nas nie wytrzymał presji. Trener Urban nie wystawia ich w pierwszym składzie, chce to zrobić dopiero wtedy gdy będą w gazie. Wcześnie wystawił Arru i nie chce popełnić tego błędu z pozostałymi. Tak naprawdę to nie gra nowych piłkarzy jest w tej chwili największym problemem. Jaka jest więc obecnie największa bolączka? - Piłkarze starsi stażem nie są w najwyższej formie i dają nie najlepszy przykład nowym.