Domyślne zdjęcie Legia.Net

Pełny relaks na Cyprze

Kwalfos Papabutlos

Źródło:

06.02.2006 22:14

(akt. 26.12.2018 15:11)

Po niedzielnym meczu z Crveną Zvezdą Belgrad (1:1), kolejny dzień zgrupowania stołecznych piłkarzy w cypryjskiej Ayia Napie przypominał wakacje. Trener Dariusz Wdowczyk zarządził poranny rozruch... na plaży. W kąpieli w lazurowym morzu uczestniczyli wszyscy. Będący w znakomitych humorach piłkarze Legii wrzucali do wody, kogo się da. Na pierwszy ogień poszedł szkoleniowiec, który długo się wzbraniał, ale nie sprostał sile mięśni kilku piłkarzy.
Następny w kolejce był doktor Stanisław Machowski. - Co roku mnie wrzucają – stwierdził doktor i już był w ubraniu i butach w wodzie. Dostało się także dziennikarzom i fotoreporterom. Dwóch wrzucono w pełnym rynsztunku do wody, wyjmując z kieszeni tylko telefony komórkowe, papierosy i papierwowe pieniadze. Jeden z fotoreporterów wykazał się sprytem i szybko rozebrał się. Za karę trener Wdowczyk wrzucił jego ubranie do wody. Niemal wszyscy pływali w morzu w ubraniach i butach. Było przy tym dużo śmiechu. Popołudnie piłkarze mieli także ulgowe. Rozgrywali na hotelowych kortach turniej w siatkonogę Wygrała drużyna w składzie: Marcin Burkhardt, Kuba Rzeźniczak, Wojciech szala i Edson. Wszyscy piłkarze zrzucili się na nagrody finansowe. Zwycięzcy zainkasowali 300 zł, kolejne drużyny po 200 i 100 zł. Czwata ekipa nie dostała złotówki, zaś ostatni zespół musiał za karę wskoczyć do basenu z lodowatą wodą. O dziwo najsłabsi okazali się Czarek Kucharski, Łukasz Surma, Moussa Ouattara i Marcin Rosłoń. Dostało się przy tym naszemu magazynierowi "Bojce". Nie udało się go wrzucić przed południem do morza, bo nie przyszedł, udało się przed kolacją. Z racji na jego gabaryty do obalenia Piotrka potrzeba było sześciu chłopa. Sporo wody wylało się z basenu i menedżerowie musieli uzupełniać braki.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.