Pewne zwycięstwo Legia Ladies z Ekosportem

Pomimo faktu, że białostocczanki zajmują przedostatnie miejsce w tabeli i przegrały wcześniej 14 meczów, dzisiejszy mecz nie był spacerkiem dla Legii. Przyjezdne sprawiły sporo kłopotów legionistkom, wysokim ustawieniem i agresywnym pressingiem na naszej połowie boiska. Przez długie fragmenty spotkania nasze dziewczyny nie mogły znaleźć swojego zwyczajowego rytmu gry, walka była głównie w środku boiska, a większość naszych groźnych akcji była dzisiaj po szybkich kontrach po skrzydłach gdzie grały wahadłowe Maria Komala i Amelia Przybylska albo po podaniach środkiem za plecy obrony do grających z przodu Anny Kowalczyk i Klaudii Grodzkiej.

Ta ostatnia miała pierwszą groźniejszą sytuację dla Legii w 8 minucie, gdy po podaniu Kowalczyk uderzyła z ok. 10m, ale piłkę tuż przed linią bramkową zastopowała obrończyni Ekosportu. Chwilę później mieliśmy rzut groźny dla Legii. Bezpośredni strzał rogalem Marty Chmielewskiej z trudem zatrzymała na linii końcowej bramkarka gości.

W 32 minucie padła pierwsza bramka dla Legii. Julia Jasińska wywalczyła piłkę w okolicy połowy boiska i podała na wprost do Kowalczyk, która wygrała pojedynek biegowy ze stoperką gości i w sytuacji sam na sam pewnie posłała piłkę do siatki.

Gola na 2:0 doczekaliśmy się tuż przed przerwą w 43 minucie. Ponownie bardzo dobrze wykonany rzut rożny przez Chmielewską i Patrycja Marciniak strzałem głową podwyższyła wynik.

Druga połowa zaczęła się od trzech bardzo dobrych sytuacji Grodzkiej. Najpierw w 49 minucie po podaniu z lewego skrzydła od Przybylskiej strzeliła prosto w bramkarkę. Minutę później po podaniu Chmielewskiej, z linii pola karnego próbowała przerzucić piłkę nad wybiegającą bramkarką, ale tej udało się lekko trącić piłkę ręką i piłka minęła bramkę. W 53 minucie ponownie udało się jej wygrać pojedynek w polu karnym, ale strzeliła obok lewego słupka.

Trzeci gol padł w 77 minucie. Po podaniu Jasińskiej do Komali, ta ostatnia ograła lewą obrończynię Ekosportu, podbiegła aż do linii końcowej i nieatakowana dośrodkowała w pole karne. Po próbie strzały Grodzkiej odbita piłka trafiła do Przybylskiej, która strzałem pod poprzeczkę z narożnika pola bramkowego ustaliła wynik spotkania.

Do końca meczu legionistki próbowały jeszcze podwyższyć wynik, ale żaden z ataków nie przyniósł już skutku.

W tabeli nadal prowadzi Wisła Płock, która zyskała kolejne trzy punkty nawet nie wychodząc na boisko, bo jej dzisiejsze rywalki z Zawiszy Rzgów z powodu problemów ze składem oddały mecz walkowerem. Podobnie było w meczu Polonii, gdzie na mecz w Warszawie nie dojechała inna drużyna z łódzkiego, Kolejarz. W meczu trzeciej z czwartą drużyną, MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki wygrał z Zamłyniem Radom 4:2, co pozwoliło legionistkom wskoczyć na czwarte miejsce w tabeli.

Ligowa czołówka po 18 kolejkach (uwzględniając walkowery dla Wisły i Polonii): 1. Wisła 44 pkt, 2 Polonia 40 pkt, 3. MUKS 38 pkt, 4. Legia 37 pkt, 5. Zamłynie 36 pkt.

W następnej kolejce legionistki czeka wyjazd do Tomaszowa na mecz z MUKSem.

LSS Legia Ladies – Ekosport Białystok 3:0 (2:0)

Bramki: Anna Kowalczyk (32’), Marciniak (43’), Przybylska (77’)

Skład Legii: Koper – Bodecka, Marciniak (84’ Lebuda), Biesiada, Hajkiewicz, Jasińska (84’ Markiewicz), Chmielewska, Przybylska, Komala (80’ Wasiak), Anna Kowalczyk (73’ Staszewska), Grodzka (84’ Chwedczuk)