Pierwszy trening Necida w Legii - wideo

Fotoreportaż z treningu (fot. Jan Szurek)

Na murawie poza Czechem pojawili się ponownie Vadis Odjidja-Ofoe i Thibault Moulin - ćwiczyli z pełnymi obciążeniami. Do zajęć powrócił też zgodnie z zapowiedziami Miroslav Radović, ale Serb wciąż odczuwał ból w kolanie. Z tego powodu w pewnym momencie przerwał trening i ćwiczył indywidualnie z trenerem Sebastianem Krzepotą. W sumie sztab szkoleniowy miał do dyspozycji 29 piłkarzy. Zabrakło jedynie Guilherme i Mateusza Żyry – obaj pracowali w tym czasie na siłowni.

Po zwyczajowej rozgrzewce legioniści grali w dziada. Tomas Necid zaliczył kilka udanych kontaktów z piłką, szybko złapał wspólny język z zespołem, żartował, często się uśmiechał. Potem były gierki na utrzymanie oraz praca nad szybkim rozegraniem futbolówki połączonym z wychodzeniem na pozycje. Trener Aleksandar Vuković pracował z kolejnymi grupami zawodników nad precyzją zagrań – trzeba było w szybkim tempie posyłać piłki do małych bramek, oznaczonych różnymi kolorami. Na koniec były sytuacje sam na sam z bramkarzem – tutaj swojego pierwszego gola strzelił Necid.

Kolejne zajęcia zostały zaplanowane na jutro – odbędą się o godzinie 10. i 16:15.