Piknik rodzinny cieszył się powodzeniem

Piknik rozpoczął się już o godzinie 11. Przy samym wejściu, gości witały rozstawione wozy wojskowe (m.in.: czołg Leopard 2, transporter ROSOMAK, pojazd rozpoznawczy ŻMIJA). Dużym zainteresowaniem cieszyły się czołgi, na które można było się wspiąć czy wejść do ich środka i zwiedzić ich wnętrze. Wojskowi przygotowali przeróżne stanowiska pokazujące jak wygląda ich praca - pobierane były odciski palców, można było spróbować sterować łazikiem saperskim. Oprócz tego do skosztowania była tradycyjna, wojskowa grochówka! 

Nie mogło zabraknąć pozostałych legijnych sekcji. Na rozstawionym mini boisku, dzieciaki rozgrywały własne scenariusze meczu z Rakowem. Próbowały swoich sił np. w tenisie oraz szermierce, ale na wózku inwalidzkim. Malowanie twarzy, wodne tatuaże, zaplatanie kolorowych warkoczyków czy dmuchane zjeżdżalnie były najchętniej odwiedzanymi stanowiskami.  

Jednak największe emocje wzbudziło spotkanie z piłkarzami. Około godziny 14. pojawiło się trzech zawodników pierwszej drużyny: Kacper Tobiasz, Robert Pich oraz Blaż Kramer. Piłkarze rozdawali autografy, rozmawiali z kibicami oraz robili sobie z nimi zdjęcia.

Piknik zakończył się o godz. 15. Spora część kibiców została już na trybunach w oczekiwaniu na starcie Legii z Rakowem!