News: Piotr Kobierecki: Przeważaliśmy na Islandii

Piotr Kobierecki: Przeważaliśmy na Islandii

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

27.09.2017 21:37

(akt. 02.12.2018 11:57)

Legia Warszawa pokonała w Youth League islandzki Breidablik 3:1. Mistrzowie Polski przegrywali do przerwy 0:1, ale w drugiej połowie odmienili losy spotkania. - - Znacznie częściej byliśmy przy piłce. Nasze posiadanie futbolówki oscylowało w okolicach 70 procent. Długo budowaliśmy akcje, a rywal miał do nas wiele respektu. Gospodarze swoje szanse mieli jedynie po kontrach i stałych fragmentach gry. Przeważaliśmy w trakcie spotkania w Kopavogur i zasłużenie wygraliśmy - powiedział Legia.Net Piotr Kobierecki, szkoleniowiec „Wojskowych”.

Warszawiacy po pierwszej połowie przegrywali 0:1. - Na pewno nie byliśmy gorsi. Rywal stosował pressing średni, kontrataki i liczył na stałe fragmenty. Z kolei my nastawialiśmy się na rozejście do ustawienia 3-5-2. Brakowało nam trochę kreacji w środku pola. Po zmianie w przerwie, wyglądało to inaczej i przyniosło rezultaty. Przełożyło się to na większą liczbę sytuacji w ofensywie i w trakcie ataków pozycyjnych. Procentowało również dobre przygotowanie motoryczne. Breidablik opadał z sił z każdą minutą, zrobiło się więcej miejsca i mogliśmy to wykorzystać - opowiada trener mistrzów Polski.

 

 

Bohaterem spotkania okazał się Kacper Wełniak, który po wejściu na boisko strzelił dwa gole. - Długo zastanawialiśmy się nad obsadą pozycji numer dziewięć. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na Michała Górala. Kacper zameldował się na boisku w drugiej połowie i pokazał świetną skuteczność. Dodatkowo, muszę go pochwalić za pracę w defensywie. Nie czuliśmy, że trafi do siatki, ale wiedzieliśmy, że doda naszej grze jakości - mówi opiekun warszawiaków. 


Czy Legia może już myśleć o spotkaniach z Ajaksem Amsterdam? Obie drużyny są już bliskie awansu do kolejnej fazy, w której mogą się ze sobą zmierzyć. - Spokojnie, przed nami powrót do kraju i regeneracja przed weekendowymi spotkaniami w lidze. Część zawodników czeka mecz w rezerwach, a część zagra w Centralnej Lidze Juniorów. To jest teraz najważniejsze. Myślenie o Ajaksie byłoby bardzo złudne. Przed nami jeszcze rewanż w Warszawie z Breidablikiem. Cieszymy się z wygranej, ale żyjemy obecnym mikrocyklem - dodał.


W trakcie meczu słyszeliśmy doping kibiców dla Legii. Na Islandii jest duża, polska społeczność. Z tego co słyszałem, mieszka tu ponad dziesięć tysięcy naszych rodaków. Wspierali nas i to świetna sprawa dla zawodników. Legia jest europejskim klubem i w każdym zakątku świata znajdzie się ktoś, kto nam kibicuje. Na pewno doping dodał piłkarzom animuszu - zakończył trzykrotny mistrz Polski z juniorami starszymi Legii. 

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.