Plotki transferowe: Legia interesuje się Aosmanem?

Tak. Generalnie tak.

Może to chrześcijanin?

Może ateista?

Może z Ukrainy i nie trzeba od razu push-backu robić?

Kosta go wyprostuje.

Aż dziw, że nie zjedli Cię już poloniożercy.

Ergo, za dobry by do nas trafić.

Dzięki, kolego, dobrze cokolwiek o nim wiedzieć. W tym całym naszym nieszczęściu szczęściem jest przynajmniej to, że przyglądają się zawodników z jakimś futbolowym potencjałem, czyli inaczej, niż w przypadku innych polskich zespołów (z niedużymi wyjątkami, np. Raków). Jeśli będzie taki jeden - szkoda gadać, ale jeśli przyjdzie takich trzech plus Kapustka - możemy myśleć o tym, że w przyszłym sezonie będzie na kim zawiesić oko. I jeszcze dobrze by było nie wypuszczać Josue, bo nikt nam nie da za niego tyle, ile zarobi grą dla nas. Chyba, że ten Syryjczyk to na pozycję Josue...

Z małą poprawką - w Belgii nie grał nigdy. Za to owszem, w Rumunii. Ogólnie kariera klubowa nie jest imponująca, co niekoniecznie oznacza, że grajek jest słaby.

Główne pytanie brzmi... czy Josue chce tu zostać. Gadki o podwyższeniu kontraktu mogą oznaczać jego pilną potrzebę wybiegnięcia z klubu...
.

Ponieważ nowe struktury nie zostały jeszcze zbudowane, to raczej potencjalnych nowych piłkarzy znowu nie obserwujemy od miesięcy, tylko rozpuściliśmy info wśród menedżerów, że szukamy na pozycje X, Y, Z takich, co to im się kontrakty kończą.
Zatem nie spodziewałbym się cudów.
A ponieważ Jacek, że posłużę się analogią, musi przejrzeć 40 kandydatów na daną pozycję, a potem wybiera Austriaka, to tym bardziej bym się cudów nie spodziewał.

I po co te bajki z mchu i paproci?

Z tym celem na następny sezon, jakim ma być utrzymanie to moim zdaniem lekka przesada.

Dzięki! Naprawdę nikt z nas nie znał strony transfermarkt, to prawdziwe objawienie... ;)

Wygląda na to, że kiwkę ma lepszą od Josue i jest od niego szybszy.

Przeciwieństwo świętego Luquiego, zamiast doturlać piłkę do bramkarza, umie strzelić z dystansu.
Nie wiem, czy w związku z tym, spodoba wam się jego gra.

Doceniam sarkazm:)

Nie siej fermentu, zostają w Pogoni bo chce ich Gustafsson. Runjaic będzie u nas! A co do w/w to akurat kolejny trener bramkarzy potrzebny nam jak dziura w moście, a znalezienie asystenta trenera to nie jest jakiś mega problem...

Nie siej fermentu? Zbudował Pogoń razem z zaufanym asystentami którzy zostają w Pogoni. Fakt nie ferment. A to że nie byłbym zdziwiony gdyby wogóle nie przyszedł? Po tym co wydarzyło się z Papszunem nic mnie nie zaskoczy.

To nie byli jego asystenci którzy idą z nim od klubu do klubu, tylko ludzie których dostał w Pogoni. Raczej bym nie przesadzał z tym zaufaniem między nimi, może Runjaic ściągnie sobie asystenta z Niemiec a do bramkarzy mamy Dowhania!

Wolałbym żeby w Legii zostali Mucha i Astiz, niż przeszczepy z Pogoni.

Sarmat

Z tymi ludźmi zbudował Pogoń. Znają się od kilku lat, metodykę pracy, obowiązki. Nowych asystentów będzie uczył od nowa.

Sylwek

To prawda, Astiz musi zostać. Mucha i Radunović raczej odejdą za Vuko a jest Pereira który został wypożyczony do końca sezonu. Moim zdaniem powinien wrócić i pracować z trenerem Dowhaniem.

A co konkretnie z nim nie tak?

Facet tak se napisał. Wiesz: "Syryjczyk?... a co to Syria?"
Jakiś Ionikos? a co to yrrwa jest? I tak dalej. Dwie linijki tekstu i koles o piłkarzu "wie więcej" niż dwa tuziny skautów.
....no i napisał. I cały plan pozyskania gościa w piz3du

Skoro Syryjczyk to pewnie do Europy przypłynął na pontonie a później niszczył ogrodzenie na granicy z Białorusią.

Nikt z nas o nim nie słyszał, nie mamy materiałów analizujacych jego grę a jedynie statystyki z transfermarkt i kilka filmików na youtubie z jego bramek, asyst i podań. Pozostaje kwestia mentalna, opinia środowiskowa o której nie wiem nic ale z materiałów ogólnodostępnych można zauważyć bardzo ciekawego zawodnika z niesamowitym, kluczowym podaniem.

"Nikt z nas o nim nie słyszał, nie mamy materiałów analizujacych jego grę a jedynie statystyki z transfermarkt i kilka filmików na youtubie z jego bramek, asyst i podań. "

No ale właśnie o to chodzi:) Na tej podstawie mamy strzępki i blade pojęcie. Ale "ekspert fachowy" już z góry wszystko wie. I to najlepiej

I po ch** piszesz o tym pontonie i ogrodzeniu? Uważaj, karma wraca.

Ale inny (Ahmed Ghanem) grał u nas i jakoś się nie udało.

To nie Syria jest parametrem, tylko raczej to, co koleś umie vs dostępność.

Alaryk

Yashiboyew też była i dostępność i umiejętności ale jakoś na dobra grę w Legii to się nie przełożyło
Ale nie czarnowidze jak ma sie udać to niech się uda

A gdyby był z Trynidadu i Tobago byłoby lepiej czy bez różnicy?

Bo dostępność jeszcze niczego nie gwarantuje. HR jest trudną sztuką, nikt z góry nie wie jak się dany człowiek sprawdzi w nowym środowisku. W papierach niby wszystko gra, a potem doopa. Albo odwrotnie - kilka rzeczy jest niżej, ale jest
i kilka niebagatelnych ale nieoczywistych atutów -i ktoś wymiata. Czasem od razu, czasem nieco później. W przypadku sportowców jest to nawet ekstremalna zmiana warunków, nie tylko pracy: kraj, język, ludzie, kultura, obyczaje. Nowe środowisko pracy też. W rekrutacjach na różne szczeble i różnych fachowców 30% skuteczności to kosmos. Świetny wynik. Rozumiesz z czym się zmagają ludzie rekrutujący i zatrudniający innych ludzi? Dla ZDECYDOWANEJ większości tu piszących jest to wiedza ezoteryczna i nawet sobie z tego nie zdają sprawy. Mam na prawdę po dziurki w nosie tych DEBILNYCH wywodów amatorów z Koziej Wólki strojących się w piórka mędrców. Zwłaszcza jak się wyżywają kiedy coś już jest oczywiste i można "ostro przywalić" - to wtedy ma być dowód na super orientację w temacie takiego delikwenta. Na pierdyliard sposobów spędziłem 30 lat w tej branży i wiem co mówię,

Pietrek Legia

Dla.mnie nie. ma różnicy jeżeli piłkarz ma grać i pomóc Legii to.moze byc nawet z.Omanu

albo z Beczuany...

Jakiś trend w tym można dostrzec: Yashiboyew, Muci, Kastrati... Perły, które jakoś nie zalśniły. Chciałbym poznać treść notatników skauta...

Tokmac Nguyenu z ferencvarcos także konczy mu się kontrakt i nie podpisze nowego. Tylko cicho żeby nam ktoś go nie podpier..

Skoro został dyrektorem sportowym i buduje cały dział sportowy właściwie od podstaw to widocznie ma pomysł.

Samo zostanie dyrektorem sportowym nie musi oznaczać, że ma pomysł. Zbliżające się okno transferowe zweryfikuje talenty Jacka jako dyrektora.

Samo zostanie dyrektorem nie ale już zatrudnił nowego dyrektora scoutingu, lada moment podpisze dyrektora akademii i trenera pierwszego zespołu. Więc nie tylko jest ale też działa. Ciężko się przyczepić do któregokolwiek z tych wyborów i ciężko stwierdzić, że nie ma pomysłu na zbudowanie drużyny.

Nie podoba mi się jak Zieliński postąpił z Vuko ( i nie chodzi o to że go nie zatrzymał na stanowisku ale trener powinien dowiedzieć się pierwszy o swojej przyszłości a nie czytać z gazet) ale moim zdaniem ma większe pojęcie co robi niż Żewłakow z Kucharskim razem wzięci.

Panie, 20 to przywilej, niech będzie kilkanaście, Kapustka i skrzydłowy z łamaniem do środka, to będziemy się cieszyli w przyszłym sezonie z jakiejś Ligi Konferencji.

Pozbywanie? No chyba, że Josue myślami już gdzie indziej...

Buda, słowiku.

Po co mieć jednego skoro można mieć dwoch ;)

Albo jakby powiedział Dariusz:
"Po co mieć dwoch skoro można nie mieć żadnego " :)

Ta, mamy bardzo dobrego piłkarza, zamieńmy na arabskiego Messiego. Na pewno zyskamy

Ważne, byśmy mieli najszybszego.

pietrek, prosilismy - masz napisac cos glupiego to nie pisz wcale. Zadbajmy troche o poziom tego forum

"prosilismy"

Czyli kto? ty, roman1976 i wbykow?

Wyjdź do parku i weź ze sobą swoich wyimaginowanych kolegów.

Adwi76
Co w tym głupiego?

adwi76 jeśli chcesz zadbać o poziom tego forum, to nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś się przestał tutaj udzielać.

Na nic więcej nas nie stać. Ale pewnie i tak to będzie niewypałem i spektakularny comeback Szwochinio

Już był super uzbek. U nas chodził głodny a w moldawi strzelał Realowi.

I zapewne podobny efekt końcowy będzie

Weź nie strasz, ja już za stary jestem na przeżywanie ciągle tych samych historii..

Mi się wydaje, że to może być zastępca Luquinhasa o którym mówił Jacek

Bo i z Josue w składzie nam nie brakuje ofensywnych graczy

Rado, Cafu, Hamalainen, Szymański, Antolić,

Porównanie środka pola kiedyś a teraz to przepaść.

Cafu wczoraj strzelił karnego i zameldował się z Nottingham Forest w finale walki o Premier League. (Wembley, 29.05, 17:30, Eleven)

Vuko nie lubi tego

Chyba do defilowania Mazowiecka w godzinach wieczornych i nocnych.

Pzdr

Ale w Grecji gra się dużo mniej fizycznie i ma dużo więcej miejsca i czasu o czym wspominał Martins czy Cafu.

Przecież to chłopak wychowany w Niemczech, Syrię to on widział co najwyżej jak był powołany do reprezentacji!

Taki z niego bliskowschodniak jak z Rogera Polak

Do budy, pajacu.

Ten czarnoskóry z wielkim Afro na głowie? Christian Aleman?

Umowa do:
30 cze 2024

trzeba płacic -mało możliwe

Lego
Nie, Hubert Adamczyk

Gdybyśmy Adamczyka wyciagneli to szacun.

A oglądał ktoś mecze Arki? Jak on wygląda? Suche statystyki ma niezłe. Ale poprzednie sezony takie sobie, dopiero w tym wystrzelił

nie, tamten to miał być jakiś koleś z ligi węgierskiej...

PanMisiek skąd takie info?

był chyba jakiś artykuł na legianet, tak mi się przynajmniej wydaje...
Ale głowy nie dam.

PanMisiek
To ciekawe bo ja przypominam sobie tylko temat jakiegoś Kirgiskiego Messiego który mógł do nas dołączyć a poza tym nic więcej

kilka postów wyżej Legio1992 napisał: Tokmac Nguyenu z ferencvarcos także konczy mu się kontrakt i nie podpisze nowego. Tylko cicho żeby nam ktoś go nie podpier..
To właśnie o niego mi chodziło...

Irańczycy są zdecydowanie bardziej skrajni jeśli chodzi o islam

I tak dobrze że jeszcze z Bangladeszu nie bierzemy

Szczerze mówiąc, to mi jest kompletnie obojętne skąd ich będziemy brać - mogą być nawet z Shire.
Oby byli dobrzy piłkarsko, mieli odpowiedni mental i im się chciało.
Nie należę do osób, które uważają, że tylko Polakom się będzie chciało, bo reszta to najemnicy. Jakoś największe kluby na świecie nie są zbudowane z samych autochtonów i dają radę.

I nadal jesteś minusowany ;)
Czyli stabilnie ;)

Legie nie stać na dobrych Polaków

Zresztą w takim Lechu gra średnio trzech Polaków i mają lidera. Więc to żaden wyznacznik. Lepszy dobry obcokrajowiec niż kolejny przepłacony Slisz

Żeby przewidzieć, że będzie zainteresowanie Josue ze strony innych klubów, nie jest potrzebny dostęp do Internetu.
Kogo z obecnych i potencjalnych nowych zawodników Legii zobaczymy na Łazienkowskiej w przyszłym sezonie, tego sam Internet jeszcze nie wie. Dotyczy to także Josue.

Ponieważ wiele gorzej już być (chyba) nie może, liczę na pragmatyzm Mioduskiego i rozsądek nowego pionu sportowego (Zieliński, Tomczyk, Runjaić).

Tomczyk, jak sam powiedział, co masz zresztą napisane w osobnym artykule, już w Legii nie świadczy usług pracy.

Josue chyba sam już nie będzie chciał tu zostać. Nie ma z kim grać

trudno mu się dziwić. W ofensywie do grania ma tylko Wszołka, który odchodzi oraz wracającego po kontuzji Kapustkę.

Zaczął się rozumieć z Rosołkiem, ale to z kolei za mały rozmiar kapelusza.