Polska wygrała z Albanią. Slisz na ławce, Muci poza kadrą

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

02.09.2021 22:38

(akt. 02.09.2021 22:39)

Reprezentacja Polski wygrała u siebie 4:1 z Albanią w eliminacjach mistrzostw świata. Bramki dla biało-czerwonych zdobyli Robert Lewandowski, Adam Buksa, Grzegorz Krychowiak i Karol Linetty. Pomocnik Legii Warszawa, Bartosz Slisz, oglądał mecz z ławki rezerwowych. Z kolei Ernest Muci nie znalazł się w kadrze gości na czwartkowe spotkanie.

Od początku meczu biało-czerwoni starali się kreować sytuacje, mieli przewagę optyczną, a trzech zawodników gości bardzo szybko zostało napomnianych żółtymi kartkami. W 12. minucie Polska objęła prowadzenie. Jakub Moder dośrodkował z rzutu wolnego na prawą stronę pola karnego. Kamil Glik przedłużył tor lotu piłki głową na bliższy słupek, gdzie znalazł się Robert Lewandowski, który wyskoczył i skutecznie główkował. Po tym trafieniu, Albańczycy próbowali podkręcić tempo i szukali szans m.in. po dośrodkowaniach z bocznych stref. Po jednej takiej centrze z lewej flanki w "szesnastkę", Klaus Gjasula główkował nieco obok bramki. Chwilę później czujny był Wojciech Szczęsny, który – po dograniu ze skrzydła – udanie piąstkował. W 25. minucie przyjezdni doprowadzili do remisu. Gjasula posłał świetne, miękkie podanie na lewą stronę pola karnego. Do futbolówki dopadł Sokol Cikalleshi, który strzelił gola po uderzeniu w kierunku dalszego słupka.

Po pół godzinie rywalizacji, Rey Manaj oddał mocny strzał z pola karnego, przy bliższym słupku, lecz Szczęsny dobrze interweniował. W końcówce pierwszej połowy Manaj znów zdecydował się na uderzenie, ale golkiper reprezentacji Polski spokojnie złapał piłkę po płaskim strzale z 16. metra. Tuż przed przerwą biało-czerwoni ponownie objęli prowadzenie. Przemysław Frankowski pojawił się po prawej stronie boiska, zbiegł do środka i zacentrował z lewej nogi w pole karne do Adama Buksy, który skutecznie główkował. Piłka, po jego strzale, odbiła się od słupka i wpadła do siatki.

Parę chwil po zmianie stron Polska podwyższyła wynik! Lewandowski, który był pilnowany przez przeciwnika, wypuścił piłkę przed siebie, w bocznym sektorze boiska. Napastnik biało-czerwonych kapitalnie wygrał pojedynek z rywalem, znalazł się po prawej stronie "szesnastki" i – będąc pod presją dwóch Albańczyków – świetnie zagrał na dalszy słupek do Grzegorza Krychowiaka, który trafił do siatkiW 68. minucie Karol Linetty podał w boczny sektor pola karnego do Buksy, ten ruszył do piłki, która spadła jeszcze pod nogi Lewandowskiego. Snajper Bayernu Monachium umieścił futbolówkę w siatce, ale gol nie został uznany - okazało się, że Buksa, po wcześniejszym zagraniu od Linettego, był na spalonym. W końcówce meczu padło czwarte trafienie dla gospodarzy. Karol Świderski dopadł do prostopadłego podania z głębi pola, znalazł się po prawej stronie "szesnastki" i zagrał do nadbiegającego Linettego, który uderzył z 8. metra i pokonał bramkarza.

Ostatecznie, biało-czerwoni wygrali 4:1 z Albanią. Przed Polakami dwie kolejne gry w eliminacjach mistrzostw świata: z San Marino (5 września, godz. 20:45, Serravalle) oraz Anglią (8 września, godz. 20:45, Warszawa).

Polska – Albania 4:1 (2:1)

Lewandowski (12. min.), Buksa (44. min.), Krychowiak (54. min.), Linetty (89. min.)  - Cikalleshi (25. min.)

Żółte kartki: Świderski, Bednarek - Abrashi, Bare, Hysaj, Gjasula, Manaj

Polska: Szczęsny - Bereszyński (33' Dawidowicz), Glik, Bednarek, Rybus (81' Puchacz) - Frankowski (62' Linetty), Moder, Krychowiak, Jóźwiak - Buksa (81' Świderski), Lewandowski

Albania: Berisha - Ismajli, Djimsiti, Kumbulla - Hysaj, Bare, Gjasula, Abrashi (74' Cekici), Manaj (68' Balaj), Trashi (67' Roshi) - Cikalleshi (83' Uzuni).

Polecamy

Komentarze (209)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.