News: Pomeczowe wypowiedzi legionistów

Pomeczowe wypowiedzi legionistów

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

23.08.2012 23:15

(akt. 10.12.2018 22:57)

- Rosenborg to bardzo dobra ekipa, nie myśleliśmy, że Norwegowie będą tak mocni. Szkoda, że straciliśmy bramkę... Tego gola będzie ciężko odzyskać w Trondheim. Legia miała kilka dobrych sytuacji do zaliczenia trafienia. Kluczowa okazja była ta, w której Miroslav Radović podał do Kuby Koseckiego, a ten strzelił prosto w bramkarza. Żałuję, że kiedy minąłem rywali w polu karnym, to futbolówka za daleko uciekła mi po dryblingu i mogłem strzelić jedynie czubkiem buta. Faworytem będzie teraz Rosenborg, ale zobaczymy co się tam wydarzy. Jestem zadowolony z postawy "Rado", w końcu nasz gol, padł w dużej mierze dzięki niemu - stwierdził po meczu z Rosenborgiem Danijel Ljuboja, napastnik Legii.

Inaki Astiz: - Trudno mi oceniać czy defensywa wyglądała niepewnie. Byłem skoncentrowany na grze i to rolą dziennikarzy, którzy lepiej widzieli spotkanie z trybun, jest ocena naszej gry. Nic mi się nie stało w rękę (Inaki miał założony bandaż na lewej dłoni - przyp.red.). Faktycznie musiałem trochę uważać w dalszej części meczu, bo szybko złapałem żółtą kartkę. Nie było jednak jakichś sytuacji, że musiałem "iść na raz". Nie sądze, że źle wyglądaliśmy kondycyjnie. Naprawdę jesteśmy dobrze przygotowani, nie zabrakło nam też szczęścia. Ważne, że mieliśmy wiele sytuacji. Zremisowaliśmy 1:1 i wierzymy, że w Norwegii będzie dobrze, co zaowocuje awansem do fazy grupowej Ligi Europy.

 

Jakub Rzeźniczak: - Wynik nas nie zadowala, taki rezultat w lepszej sytuacji przed rewanżem stawia rywali. Przeciwnicy nas nie zaskoczyli i nie mieli zbyt wielu okazji do strzelenia gola, w przeciwieństwie do nas. Rosenborg miał przewagę w środku pola, bo graliśmy jedynie jednym defensywnym pomocnikiem. Brak Ivicy Vrdoljaka był trochę odczuwalny. Pamiętajmy, że Danijel Ljuboja to piłkarz bardzo kreatywny w ofensywie, ale z tyłu w ogóle nam nie pomaga. 

 

Jakub Kosecki: - Szkoda, że nie wygraliśmy, bo to psuje naszą ocenę. Pokazaliśmy całkiem niezły futbol i na rewanż jedziemy z nadziejami na awans. Moja radość jest zmącona przez niewykorzystane sytuacje. Strzeliłem gola, ale cieszył bym się znacznie bardziej, gdybyśmy wygrali, a jest inaczej. Muszę nad sobą dalej pracować. 

 

Daniel Łukasik: - Mieliśmy więcej sytuacji bramkowych. Norwegowie, panowali za to w środku pola. Wchodzę dopiero w seniorską piłkę i coraz częściej gram, jestem troszkę zmęczony, przyznaję. Nie wiem czy zawaliłem przy golu, muszę zobaczyć to na powtórce. Brakowało mi Ivicy Vrdoljaka, bo z nim moglibyśmy przechwycić więcej piłek, łatwiej byłoby rozbijać próby Rosenborga. Nadal liczę, że trener będzie na mnie stawiał, czuję się na siłach, by często występować. Co trzeba zrobić, aby awansować? Strzelić gola (śmiech). 

Polecamy

Komentarze (16)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.