News: Tomasz Brzyski: Starszy też może

Pracowali nad stałymi fragmentami gry

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

29.08.2013 15:11

(akt. 04.01.2019 13:11)

Piłkarze Legii dziś przed południem przygotowywali się do meczu z Cracovią na bocznym boisku przy ul. Łazienkowskiej. W zajęciach nie wzięli udziału Dusan Kuciak, Bartosz Bereszyński i Jakub Kosecki. Rwie się do gry Tomasz Jodłowiec, ale na to jest jeszcze chyba zbyt wcześnie. Indywidualnie pracowali Inaki Astiz, Aleksander Wandzel i Michał Efir.

W gierce na minimalnie skróconym polu gry skład niebieskich wyglądał następująco: Skaba - Broź, Rzeźniczak, Junior, Wawrzyniak - Vrdoljak, Furman - Kucharczyk, Radović, Żyro - Saganowski. Czy w takim ustawieniu legioniści wybiegną w sobotę na mecz z "Pasami". Przekonamy się wkrótce.


Po treningu wybrani zawodnicy zostali i pracowali nad stałymi fragmentami gry, najdłużej robił to Tomasz Brzyski. - Często zostawałem po zajęciach i ćwiczyłem rzuty wolne. Ostatnio jednak nie było na to czasu, graliśmy co trzy dni, trudno było znaleźć dodatkowe chwile. W tym sezonie zdobyliśmy dwie bramki po stałych fragmentach gry, nie jest więc tak źle, choć z pewnością może być lepiej. Jak gram, to zawsze staram się dorzucić chłopakom jakąś dobrą piłkę. Jednak z moją regularną grą nie jest najlepiej. Robię co mogę aby wywalczyć sobie miejsce w pierwszym składzie. Przed nami ważny i trudny mecz z Cracovią. Ważny, bo atmosfera po Stealue trochę siadła, siedzi to jeszcze w naszych głowach. Jedziemy tam po dwóch porażkach i chcemy wygrać i przywieźć do Warszawy trzy punkty. Czy zagram? Trudno powiedzieć, jestem gotów. Wszystko zależy od decyzji trenera - skomentował "Brzytwa".

Polecamy

Komentarze (35)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.