Przegląd prasy: Był Urban, jest Berg

Gazeta Wyborcza - Maj 2012. Berg mówi w norweskiej telewizji, że nie wyobraża sobie powrotu do Blackburn w roli trenera. - Z obecnymi właścicielami byłoby to szaleństwem. Ryzykujesz, że twoja praca skończy się po kilku miesiącach, w czasie których nic nie będzie działało i nie będziesz wstanie robić niczego, co chcesz. Żaden poważny szkoleniowiec nie weźmie tej roboty - mówił Norweg. Na Ewood Park rządzi hinduska firma Venky's London Limited.

Październik 2012. Berg zostaje trenerem drugoligowego Blackburn. Jego zadaniem jest powrót do Premier League. Zatrudnia go Venky's.

Grudzień 2012. Po 57 dniach i 10 meczach, z których Blackburn wygrało jeden, Norweg zostaje zwolniony.

W Norwegii Berg nie odniósł sukcesu. Po trzy lata pracował z Lyn i Lillestroem, nie zdobył ani jednego trofeum. Jego doświadczenie w europejskich pucharach ogranicza się do dwóch meczów z Florą Tallinn w I rundzie eliminacji Pucharu UEFA. Oba zremisował (1:1 i 0:0) i odpadł.

Polska the Times - Rok temu nowym prezesem Legii został Bogusław Leśnodorski. Do polskiej piłki wszedł z przytupem. Wiele przy Łazienkowskiej zmienił. Zespół zdobył mistrzostwo Polski i wygrał krajowy puchar (pierwszy raz od 1995 r.). W europejskich pucharach wypadł jednak słabo, więc przyszedł czas na kolejny krok na przód. Nowym trenerem został były podopieczny sir Aleksa Fergusona Henning Berg, a już niedługo może się też pojawić nowy inwestor.

Super Express - Jan Urban pod choinkę dostał dymisję. Dzień po klęsce w 1/8 finału Pucharu Polski (1:3 w fatalnym stylu z Górnikiem) przestał być trenerem Legii. Oficjalnie - za porozumieniem stron. Prezes Bogusław Leśnodorski podziękował mu za współpracę, a były szkoleniowiec zgodził się rozwiązać umowę. Rzadko się zdarza, żeby pracę tracił trener lidera ligi, prowadzącego w tabeli z przewagą 5 pkt. Władze Legii dały jednak wyraźny sygnał, że sukcesy na krajowym podwórku to już za mało, a poprzeczka zawieszona jest dużo wyżej.

Przegląd Sportowy - Po 21 kolejkach Legia jest na pierwszym miejscu w tabeli z przewagą 5 punktów nad wiceliderem (Górnikiem Zabrze). W normalnych warunkach, czyli według starego systemu (30 spotkań w sezonie), kibice stołecznej drużyny zaczynaliby odliczać spotkania do końca rozgrywek i szykować się do fety z okazji obrony mistrzowskiego tytułu. Zwolnienie Urbana jest więc jedną z najbardziej kontrowersyjnych decyzji w historii ekstraklasy. Zatrudniając Henninga Berga Bogusław Leśnodorski wziął na siebie całkowitą odpowiedzialność, jeśli Norwegowi powinie się noga.

W Legii było jesienią kilku hamulcowych - Dwaliszwili, Vrdoljak czy Furman. Prezes Leśnodorski na początku pracy zebrał pochwały za to, że udało mu się sfinalizować transfery Tomasza Jodłowca, Tomasza Brzyskiego czy Wladimera Dwaliszwilego. Jeśli przyjąć, że to on stał za letnimi zakupami, to na czym oprzeć nadzieję, że ma lepszego nosa do trenerów niż do zawodników?