News: Przegląd prasy: Genialny Guilherme

Przegląd prasy: Legia gotowa na Lecha

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

13.05.2013 08:32

(akt. 21.12.2018 15:23)

Dzisiejsza prasa sportowa wiele miejsce poświęca meczowi Legii z Jagiellonią. Podkreślana jest dobra i drużynowa gra naszego zespołu. Oto kilka wybranych tytułów prasowych: Przegląd Sportowy - Egzekucja z zimną krwią; Gazeta Wyborcza - Legia gotowa na mecz z Lechem; Rzeczpospolita - Enklawa mobilizuje; Fakt - Legia nie potrzebuje Ljuboi;

Gazeta Wyborcza - Mecz w Białymstoku nie dał odpowiedzi na to,jak mocny jest zespół Jana Urbana i jak radzi sobie bez Serbów. Legia jechała do Białegostoku targana wewnętrznym skandalem alkoholowym, bez kluczowych piłkarzy. Kilka dni po fatalnym meczu w rewanżowym finale Pucharu Polski ze Śląskiem (0:1), za to dzień po efektownym triumfie Lecha nad Widzewem (4:0), który zepchnął ją w tabeli na drugie miejsce. Poznaniacy, główny rywal do mistrzostwa, wygrał siedem meczów z rzędu, pięć z nich bez straty gola. Ale nerwy w meczu z Jagiellonią skończyły się po dziesięciu minutach. Okazało się, że w przeciwieństwie do drużyny sprzed roku, dla której świetny mecz w finale Pucharu Polski z Ruchem (3:0) był wyjątkiem, bo w lidze grała nierówno, a momentami słabo, Legia Jana Urbana potrafi zagrać dużo lepiej niż we wspomnianym meczu ze Śląskiem. I wydaje się, że właśnie środowa porażka była dla niej wyjątkiem.


Rzeczpospolita - Prezes Legii Bogusław Leśnodorski zagrał va banque. Na pięć kolejek przed końcem zdecydował się odsunąć od drużyny Danijela Ljuboję - najlepszego strzelca i ligową gwiazdę. Radović usiadł w Białymstoku na ławce rezerwowych, ale on w Warszawie gra już siedem lat i w zespole jest lubiany. W sobotę Legia grała tak, jakby chciała coś udowodnić. Mecz ułożył jej się doskonale, bo po dziesięciu minutach prowadziła 1:0 i miała przewagę jednego zawodnika. Tym razem potrafiła wykorzystać stwarzane sytuacje i wygrała 3:0 po golach Tomasza Jodłowca, Michała Kucharczyka i Władimira Dwaliszwilego, a Gruzin nie wykorzystał jeszcze rzutu karnego i sędzia nie uznał Legii prawidłowo zdobytej bramki. Jagiellonia nie może narzekać, że przegrała za wysoko. Kiedy na boisko wchodził Radović, poklepał się po herbie Legii na koszulce, a niektórzy koledzy wyjątkowo ostentacyjnie podbiegli się z nim przywitać.


Fakt - Przed meczem z Jagiellonią prezes Legii Bogusław Leśnodorski wyrzucił z drużyny Danijela Ljuboję. Okazało się, że bez serbskiego gwiazdora zespół z Łazienkowskiej radzi sobie bardzo dobrze.Legioniści rozbili w Białymstoku Jagę 3:0 i zachowali pierwsze miejsce w tabeli. Trener Jan Urban.


Przegląd Sportowy - Stołecznej drużynie wróżono przed spotkaniem stratę punktów. W ostatnich kilku dniach przy Łazienkowskiej nie działo się najlepiej. Słaby rewanżowy mecz finału Pucharu Polski ze Śląskiem (0:1) i afera alkoholowa z udziałem Danijela Ljuboji i Miroslava Radovicia zapowiadały kłopoty. Legia rozpracowała jednak Jagiellonię błyskawicznie. Gol w 2. minucie, w 10. czerwona kartka dla Alexisa Norambueny. Nawet niewykorzystanie przez Wladimera Dwaliszwilego rzutu karnego nie zatrzymał lidera tabeli. Później Gruzin się zrehabilitował, a pierwszą bramkę od ponad roku w lidze zdobył Michał Kucharczyk i Jan Urban był spokojny.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.