Przestroga byłych reprezentantów

Przed nadmiernym optymizmem przestrzega Grzegorz Lato wszystkich tych, którzy dzisiaj w polskich piłkarzach widzą jednego z kandydatów do medali mistrzostw świata. Swą opinię jeden z najznakomitszych polskich piłkarzy wygłosił podczas spotkania Klubu Wybitnego Reprezentanta w Łodzi przy okazji meczu Polska - Japonia. W spotkaniu Klubu uczestniczyli Grzegorz Lato, Zbigniew Boniek, Włodzimierz Lubański, Andrzej Szarmach, Jan Tomaszewski, Dariusz Dziekanowski, Antoni Szymanowski, Robert Gadocha oraz - po raz pierwszy - Włodzimierz Smolarek. Najlepsi przed laty polscy piłkarze ocenili dokonania obecnej reprezentacji Polski. Zwrócili uwagę, iż osiągnęła największy sukces w polskim futbolu - od 1986 roku - dzięki awansowi do finałów Mistrzostw Świata. Oczekują od reprezentacji Polski ambitnej gry, walki oraz godnej postawy podczas mistrzostw. Byli reprezentanci Polski przestrzegają przed hurraoptymizmem i przedwczesnym kreowaniem Polaków jako jednych z kandydatów do medali ma MŚ 2002 w Korei i Japonii. - Polakom nie odpowiada rola faworytów, ani tworzenie na siłę mitów o potędze. Powinniśmy przyjąć dystans i zachować więcej skromności. Trzeba też pamiętać, iż miejsce i warunki rozgrywania meczów nie będą naszym atutem. Nasza ostrożność nie wynika z pesymizmu, ale z doświadczenia - powiedział przewodniczący Klubu, Grzegorz Lato. Uczestnicy spotkania wyrazili także swój pogląd na sytuację krajowego piłkarstwa. Klub zwrócił uwagę na postępującą normalizację w rozgrywkach ligowych oraz na fakt, iż dzięki umowie z Canal+ kluby pierwszej i drugiej ligi po raz pierwszy od "niepamiętnych czasów" mogą wyrównywać budżety. Podkreślili konieczność wprowadzania systemu licencyjnego, ze szczególnym naciskiem na szkolenie młodzieży, które w wielu klubach pozostawia wiele życzenia. - Patrząc na naszych piętnastolatków i np. reprezentantów innych krajów europejskich zauważamy niekorzystną różnicę w przygotowaniu ogólnorozwojowym. W Polsce ogólny poziom rozwoju fizycznego młodego piłkarza odbiega od normy. W Europie dziś prowadzi się zwiększony nacisk na ćwiczenia ogólnorozwojowe, zatrudnia się trenerów ds. koordynacji ruchowej. Nasze kluby tego nie czynią, co powoduje, iż nasi piłkarze mają zaległości - powiedział Dariusz Dziekanowski. Członkowie Klubu zaproponowali Wydziałowi Szkolenia PZPN, aby podczas zgrupowań i konsultacji reprezentacji młodzieżowych był położony większy nacisk na ogólny rozwój fizyczny i koordynację ruchową młodych piłkarzy. Reprezentanci Polski sprzed lat uznali też, iż w obecnej sytuacji dalsze prace nad reformą polskiego futbolu - poprawą jakości, zarówno od strony sportowej, jak i organizacyjnej - są nieodzowne i bez radykalnych posunięć ciężko będzie polskim klubom nawiązać walkę w europejskich pucharach. Podczas spotkania omówiono również projekt powołania do życia Fundacji Klubu Wybitnego Reprezentanta, której celem byłaby pomoc finansowa piłkarzom poszkodowanym przez los.