Domyślne zdjęcie Legia.Net

Radović: Forma idzie w górę

Marcin Gołębiewski

Źródło:

09.09.2006 07:35

(akt. 25.12.2018 00:06)

Głównie krytykowany od czasu przejścia do Legii <b>Miroslav Radović</b> we wczorajszym spotkaniu z Arką pokazał się w końcu z jak najlepszej strony. Prawie każdy kontakt z piłką serbskiego zawodnika oznaczał zagrożenie pod bramką Arki. Z jego rajdami prawą stroną boiska nie potrafili poradzić sobie zawodnicy z Gdyni i z tego, też powodu Radović był najczęściej faulowanym zawodnikiem spotkania.
To po dwóch faulach na nim sędzia usunął z boiska zawodnika Arki, Sobieraja oraz podyktował rzut karny. Serb był jednym z niewielu bardzo jasnych punktów Legii w spotkaniu z Arką Gdynia. Trener Wdowczyk od początku powtarzał, że zawodnik potrzebuje czasu, żeby zaczął grać na swoim poziomie. Wydaje się, że teraz możemy spodziewać się, że nie tylko rzuty wolne, Edsona ale i prawe skrzydło Legii będą silną bronią mistrza Polski w kolejnych spotkaniach.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.