News: Rafał Janas: Wyciągamy wnioski i przygotowujemy się inaczej

Rafał Janas: Wyciągamy wnioski i przygotowujemy się inaczej

Marcin Szymczyk

Źródło: Gazeta Wyborcza

13.10.2011 08:13

(akt. 12.12.2018 23:18)

<p>- Większość kadrowiczów wróciła już w środę, zabrakło tylko tych, którzy grali w reprezentacji U-20. Nieobecność dziewięciu graczy przez dziesięć dni to pewien kłopot. Przede wszystkim dlatego, że nie zgrywamy zespołu. Kadrowicze inaczej trenują, ćwiczą lżej, bo muszą przecież zagrać mecze. Trener w reprezentacji może mieć wobec takiego piłkarza inne oczekiwania i dawać mu inne zadania na boisku. Potrzeba też kilku dni, żeby po powrocie taki piłkarz wszedł znów w rytm w klubie. Ale z drugiej strony cieszymy się, że nasi piłkarze grają w reprezentacjach. Dzięki temu rozwijają się - mówi w rozmowie z Gazetą Wyborczą asystent trenera Rafał Janas.</p>

- Michał Kucharczyk, który nie zagrał w meczu kadry młodzieżowej z Albanią z powodu kontuzji, wrócił do nas. Przechodzi badania. Chodzi o wadę postawy, w związku z którą u Michała pojawiają się bóle w dolnej części kręgosłupa.


Zajęcia wyglądają inaczej, gdy macie do dyspozycji tylko kilkunastu piłkarzy?


- Różnią się niewiele. Więcej jest ćwiczeń specjalizacyjnych. Takich, które są przystosowane dla piłkarzy na konkretne pozycje. Mamy okazję bardziej popracować z tymi, którzy zwykle grają mniej. Ale jeśli jest potrzeba, żeby na treningu było więcej osób, np. gdy chcemy zagrać mecz "paka na pakę", to korzystamy z wyróżniających się piłkarzy Młodej Legii. Przez te dwa tygodnie dwa razy prosiliśmy trenerów drużyn młodzieżowych o "pożyczenie" nam piłkarzy.


W czwartek o 12 gracie sparing z Tęczą Płońsk. To będzie przegląd kadr czy już przygotowanie do niedzielnego meczu ligowego z Ruchem?


- Zdecydowanie to drugie. Wyciągamy wnioski z poprzednich przerw na mecze reprezentacji, gdy po powrocie do rozgrywek w zespole zawodziła przede wszystkim dyscyplina taktyczna. Niektórzy potrzebowali kilku meczów, żeby przypomnieć sobie to, co wypracowaliśmy wcześniej. Taki mecz, choć nie będzie trwał 90 minut i piłkarze, którzy zagrają w niedzielę, zagrają w nim krócej, daje dużo więcej niż trening. Przydatne będzie to, że zagramy z drużyną, o której nie wiemy wiele i nie znamy tych piłkarzy. Taktyka musi nam wejść w krew.


Dwa sparingi - z Tęczą, a wcześniej z ŁKS - to główna różnica w przygotowaniach w porównaniu z dwutygodniową przerwą we wrześniu?
Po tamtej pauzie Legia przegrała trzy mecze z rzędu.


- Zwykle gdy mamy dłuższą przerwę, staramy się zagrać sparing, ale nie zawsze jest to możliwe. Przydało się nam przełożenie meczu z Ruchem z piątku na niedzielę. Gdyby nie to, legioniści z reprezentacji U-20 musieliby prosto z kadry jechać do Chorzowa.

Trener Skorża, komentując występy Jakuba Wawrzyniaka w klubie i kadrze, przyznał, że po powrocie ze zgrupowania piłkarz przejdzie badania, by sprawdzić, czy jednak nie potrzebuje chwili odpoczynku. Jak wypadły?


- Kuba wrócił, w środę miał roztrenowanie, w czwartek dostanie wolne. On chyba idzie na rekord. Gra wszystkie mecze w klubie i kadrze. I to są spotkania z mocnymi rywalami w kadrze, w europejskich pucharach, a więc wymagające wiele wysiłku. Do tej pory zagrał 19 meczów tej jesieni, a są przecież piłkarze, którzy w całym sezonie tyle grają.


Myślicie już o meczu z Rapidem Bukareszt w Lidze Europejskiej, który odbędzie się za tydzień?


- Trzeba przeszkody pokonywać stopień po stopniu, tego nauczyło mnie doświadczenie. Dlatego zespół z Bukaresztu będzie zmartwieniem w niedzielę wieczorem. Ale informacje o rywalu zbieramy od dawna, a w sobotę wybieramy się z Jackiem Magierą na ligowy mecz Rapidu.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.